Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Nie żyje Robert Blalack
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 08.02.2022 01:00

Nie żyje Robert Blalack

świeczka
Zasoby własne

Świat kina stracił dziś jedną z wielkich postaci. W wieku 73 lat odszedł Robert Blalack. Był prawdziwym artystą i niepowtarzalnym specjalistą w swoim fachu. To jemu widownia zawdzięczała wspaniałe emocje i nowatorskie efekty specjalne w serii "Gwiezdne Wojny".

8 lutego, zmarł Robert Blalack, który na zawsze zapisze się w pamięci kinomanów jako ten, który zrewolucjonizował obszar efektów specjalnych oraz podarował światu niezapomniane wrażenia wizualne w serii "Gwiezdne Wojny". Artysta stał za wieloma produkcjami, a także filmami krótkometrażowymi i wysokojakościowymi reklamami.

Nie żyje Robert Blalack

O śmierci 73-letniego twórcy poinformował profil założonej przez niego firmy, Industrial Light & Magic. Wiadomość potwierdziła dla serwisu Deadline także żona Roberta, Caroline Charron-Blalack. Według informacji mężczyzna zmarł z powodu raka.

Na Twitterze pojawił się poruszający wpis, będący wyrazem hołdu dla wybitnego twórcy.

Ze smutkiem informujemy o odejściu Roberta Blalacka, założyciela ILMVFX i kluczowego architekta naszego procesu komponowania optycznego, po raz pierwszy użytego w filmie "Gwiezdne Wojny: Epizod IV" (1977). Będzie nam bardzo brakowało przyjaźni z Robbiem. Myślami jesteśmy z jego żoną i synem — napisali współpracownicy z Industrial Light & Magic.

Firma powstała właśnie na potrzeby współpracy z Georgem Lucasem przy tworzeniu jednego z największych, kultowych hitów ostatniego półwiecza - "Gwiezdne Wojny: Nowa nadzieja".

Robert Blalack podarował światu niezwykłe techniki wizualne

Robert Blalack urodził się w Panamie w 1948 roku. Uczęszczał do Pomona College i Cal-Arts, dzięki czemu ujawniło się szerokie spektrum jego zainteresowań — od fizyki i chemii, aż po literaturę angielską, kino i teatr. Zanim zdobył sławę, jako specjalista od efektów, współpracował przy kilku produkcjach. Jedna z nich, "Serca i umysły" okazała się pozycją oskarową.

Robert Blalack tworzył zupełnie nowatorskie projekty, dotyczące strony wizualnej kina, między innymi charakterystyczną, pierwszoosobową sekwencję, dzięki której widzowie mogli się poczuć, jakby rzeczywiście kierowali pojazdem Formuły 1 w filmie "One by One".

Twórca specjalizował się w znajdywaniu rozwiązań, które miały jak najlepiej oddać ruch na ekranie i pobudzić emocje widzów, co wreszcie doprowadziło niespełna 30-letniego wówczas mężczyznę do współpracy z Georgem Lucasem, reżyserem i "ojcem" "Gwiezdnych Wojen". Z budżetem wynoszącym zaledwie 1,6, Robert Blalack udoskonalił przestarzały sprzęt kompozytowy VistaVision z Hollywood Golden Years, dzięki czemu możliwe było nakręcenie przełomowych ujęć.

Wysiłek opłacił się i nadzorowanie procesu produkcyjnego przez Roberta Blalacka przyniósł produkcji Oskara w dziedzinie m.in. efektów specjalnych. Sukces kasowy "Gwiezdnych Wojen" był olbrzymi i pozwolił twórcy na rozwijanie swoich pasji.

Techniki Roberta zostały wykorzystane przy produkcji kolejnych filmów z serii "Star Wars". On sam współpracował później przy produkcji takich hitów, jak "RoboCop" czy "Odmienne stany świadomości".

Robert Blalack dużo podróżował, dzięki czemu mógł zająć się m.in. techniką "żywych obrazów". Współpracował także przy produkcji profesjonalnych, wysokobudżetowych reklam i filmów krótkometrażowych.

Wraz ze swoją żoną doczekał się syna, Paula. Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:

  1. Nagłe wieści o aktorce znanej z "M jak miłość". Polacy wstrzymali oddechy

  2. Przyłapali Idę Nowakowską, smutny widok. Ubrana cała na czarno prezenterka nie była sama

  3. Kurski zapadnie się pod ziemię? Zaraz po finale "The Voice Senior" wybuchła wielka afera

Źródło: Radio ZET

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].