Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Nie żyje wielka gwiazda fitnessu. Martwe ciało znalazła gosposia
Tomasz Kowalewski
Tomasz Kowalewski 14.07.2024 13:50

Nie żyje wielka gwiazda fitnessu. Martwe ciało znalazła gosposia

Richard Simmons nie żyje
fot. East News/Canva

Smutne doniesienia ze świata sportu i telewizji. Media obiegła właśnie przykra informacja na temat śmierci słynnego trenera. Był prawdziwą ikoną fitnessu i długoletnim promotorem zdrowego stylu życia.

Śmierć znanej osobowości telewizyjnej

Miliony fanów pogrążyły się w żałobie. 13 lipca media obiegła zasmucająca wiadomość o śmierci sławnej osobowości telewizyjnej. Był znany ze swojego energetycznego, wesołego i niezwykle motywującego stylu bycia. 

Przez długie lata występował na ekranach odbiorników, a jego programy przyciągały ogromną widownię. Dzięki swojej niesamowitej charyzmie doczekał się statusu ikony. Zmarł zaledwie dzień po swoich urodzinach.

Trump przemówił po ataku na wiecu. "Od razu wiedziałem, że..." Roxie pochwaliła się sesją. Padły porównania do gwiazdy strony dla dorosłych

Nie żyje legenda fitnessu

Mowa o Richardzie Simmonsie - słynnym amerykańskim guru fitnessu i autorze programów odchudzających. Gwiazdor odszedł w wieku 76 lat.

Z doniesień mediów zza oceanu wynika, że ciało Simmonsa znalazła jego gosposia. Na miejsce została wezwana policja. Stwierdzono zgon. Trener zmarł w swojej posiadłości w Los Angeles. Mówi się o tym, że zmarł z przyczyn naturalnych. Nie jest tajemnicą, że Simmons miał poważne problemy ze zdrowiem. W marcu zdiagnozowano u niego raka skóry. 

Kim był Richard Simmons?

Milton Teagle Simmons, bo tak tak naprawdę nazywał się sławny trener, przyszedł na świat 12 lipca 1948 roku w Nowym Orleanie. Co ciekawe, w przeszłości sam miał poważne problemy z utrzymaniem prawidłowej wagi. Nadwagę miał już w wieku zaledwie 4 lat. Gdy miał 15 lat, ważył 83 kg. Zanim skończył liceum, ważył 120 kg przy wzroście 169 cm. 

W latach 70. przeprowadził się do Los Angeles. Zaczął intensywnie ćwiczyć i jego waga wkrótce spadł do 60 kg. Zwrócił jednak uwagę, że dostępne wówczas programy do fitnessu nadają się wyłącznie dla osób wysportowanych. Postanowił więc pomóc takim ludziom jak on sam. 

W tym celu otworzył później swój własny klub fitness o nazwie The Anatomy Asylum (dziś działający pod nazwą Slimmons). Uczył tam, jak ćwiczyć, aby sprawiało to przyjemność oraz dzielił się swoją wiedzą na temat zdrowego stylu życia.

EN_01626111_0094.jpg
Richard Simmons, fot. East News
EN_01626111_0079.jpg
Richard Simmons i Pamela Anderson, fot. East News
EN_01490910_1331.jpg
Richard Simmons, fot. East News