Nowy zwrot ws. Buddy. Ten materiał dowodowy kompletnie go pogrąży
Znany youtuber, Budda, od ponad miesiąca przebywa w tymczasowym areszcie, gdzie postanowiono mu poważne zarzuty. W zakładzie karnym znajduje się również jego partnerka oraz kilka innych osób zamieszanych w sprawę. Na jaw mogą wyjść nowe dowody, które zupełnie zmienią wizerunek idola nastolatków. Co odkryła prokuratura?
Youtuber Budda zatrzymany w areszcie
14 października Budda, czyli Kamil L., został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji (CBŚP) oraz Krajowej Administracji Skarbowej (KAS). Wraz z nim aresztowano jeszcze 9 osób. Teraz wiadomo, że pięć z nich, w tym sam youtuber oraz jego partnerka, trafili do aresztu tymczasowego. Wszyscy usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się nielegalnym hazardem i loteriami internetowymi oraz praniem brudnych pieniędzy.
Internetowy twórca był powszechnie znany z akcji charytatywnych oraz ogromnych datków dla potrzebujących. Swoją karierę chciał zakończyć wielką loterią, w której pozbyłby się części majątku w tym m.in.: luksusowych samochodów. Do akcji jednak nie doszło.
Sąd Okręgowy w Szczecinie uznał, że zebrane do tej pory dowody wskazują, że szokują. To z kolei jest podstawą do podjęcia środków zapobiegawczych, jakim jest areszt. Pełnomocnik Buddy przekazuje jednak, że on sam nie przyznaje się do winy.
Szokująca decyzja sądu ws. Buddy i jego partnerki. To wywoła falę oburzenia Fani Buddy zjechali się pod areszt. Obrazki po których grzmi w sieciPopularny youtuber i influencerka pozostaną w areszcie tymczasowym. Zmianie uległ jedynie okres stosowania aresztu tymczasowego wobec obojga podejrzanych do dnia 11 stycznia 2025 roku – czytamy w oświadczeniu rzecznika sądu, Michała Tomali.
Tłum wsparcia dla Buddy
Od momentu zatrzymania Buddy jedną z najbardziej zaangażowanych grup zostali jego, często małoletni, widzowie. Przed aresztem regularnie pojawił się tłum wzbudzonych osób, które urządzały nielegalne rajdy, odpalały race, a także skandowały hasła ku obronie idola.
Ogromne wsparcie można zauważyć również mediach społecznościowych. Pod profilem youtubera ciągle pojawiają się nowe komentarze zapewniające o jego niewinności, a internauci stworzyli własną grupę wsparcia #teambudda (#drużynabuddy).
Jeśli chodzi o Kamila, to idę za nim zawsze w ogień. Ta sytuacja tylko pokazała, jak zawistni i fałszywi w tych czasach są ludzie. […] Smutno jest patrzeć, jak ludzie cieszą się z cudzego nieszczęścia. Budda to jedyna osoba z tej śliskiej branży, z którą od lat mamy bliski kontakt. Nigdy się na nim nie zawiodłem. Przeżyliśmy w życiu dużo pięknych chwil, a jeszcze więcej przed nami – ogłosił znajomy Kamila L., raper Jakub Flas.
Mogłoby się wydawać, że wizerunek youtubera jest nienaruszalny w oczach jego fanów. Wszystko jednak może się zmienić po ujawnieniu dowodów zgromadzonych przez prokuraturę. Weszli w posiadanie interesujących taśm z prywatnymi rozmowami zatrzymanego.
Nowy zwrot ws. Buddy. Na jaw wyjdą jego prywatne rozmowy
W sprawie zatrzymania Kamila L. i dziewięciu innych osób przeprowadzono śledztwo, które wskazało na m.in.: areszt tymczasowy dla szóstki podejrzanych. Prokuratura zgromadziła kluczowy materiał dowodowy, który umożliwił sądowi skazanie youtubera pełnomocnym wyrokiem.
Część z nich może niedługo ujrzeć światło dzienne, co byłoby kluczowe w publicznej ocenie zatrzymanego. W jednym z ostatnich odcinków podcastu Szalony Tańcula, prowadzący - Szalony Reporter i Arkadiusz Tańcula zapewniają, że istnieją nagrania, które postawiłyby Buddę w zupełnie nowym świetle. Nawet jego najwierniejsi fani mieliby być w szoku.
Ja w ogóle nie wiem, czy w najbliższych dniach nie wyjdą taśmy Buddy. Zobaczymy. Są takie głosy, że mogą gdzieś wypłynąć. […] Tam parę jest takich taśm fajnych. Na tych taśmach są rozmowy różnych ludzi. Buddy, Grażynki i tak dalej. Te taśmy są w rękach prokuratury, Artur wszystko przekazał. Ale może niektóre zostaną upublicznione, bo wizerunek Buddy dalej jest taki, jaki jest. Chociaż jest coraz bardziej nadszarpywany. Dzieciaki, które stoją pod więzieniami, może powinny pewne rzeczy usłyszeć […]. Upublicznienie tego może zmieni trochę optykę - stwierdził prowadzący.
Prokuratura zdecyduje się na ujawnienie dowodów w głośnej sprawie? Najbardziej zagorzali fani mogą jeszcze bardziej sprzeciwiać się takiemu pomysłowi.