Paulina Smaszcz znowu wspomina o Macieju Kurzajewskim. Tak odpowiedziała na wiadomość od fanki
Paulina Smaszcz nadal aktywnie komentuje nowy związek byłego męża, Macieja Kurzajewskiego. W odpowiedzi do internautki wyznała, czego życzy prezenterowi. Zachowanie dziennikarki jest wynikiem zerwania dawnych założeń.
Duet był razem przez ponad dwie dekady, jednak uczucie nie przetrwało i w 2020 roku doszło do rozwodu pomiędzy zakochanymi. Mimo obrania samodzielnych dróg byli partnerzy zachowali dobre stosunki ze względu na synów. Niedawno Paulina Smaszcz wyznała, że Maciej Kurzajewski nie dotrzymał słowa danego bliskim.
Paulina Smaszcz o Macieju Kurzajewskim
Dziennikarka od czasu ujawnienia związku pomiędzy dwójką prezenterów programu "Pytanie na śniadanie" stała się bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Chętnie odpowiada na pytania internautów, a także dziennikarzy.
W jednej z relacji na Instagramie zdradziła treść wiadomości, którą dostała od obserwatorki. Po wielu burzliwych postach można zauważyć, że dawne relacje pomiędzy Pauliną Smaszcz a Maciejem Kurzajewskim nie wrócą do poprawy. Internautka zauważyła, że dziennikarka została potraktowana niesprawiedliwie i życzyła jej samych najlepszych doświadczeń.
Paulina Smaszcz wykorzystała okazję, by skomentować wiadomość od obserwatorki. W pierwszej części wspomniała o swoich intencjach wobec byłego męża. Pomimo wielu medialnych zgrzytów dziennikarka nadal chce, by ułożył sobie szczęśliwe życie.
Wybuchowość wypowiedzi, których udzielała medialnie, spowodowana jest podobno brakiem dotrzymania obietnicy prezentera wobec swoich synów. Przypomnijmy, że 49-latka wyznała, że po rozstaniu byli małżonkowie mieli zachować pełną szczerość wobec chłopców.
Maciej Kurzajewski długo jednak ukrywał związek z koleżanką z pracy, Kasią Cichopek i to podobno nawet przed bliskimi. Dla Pauliny Smaszcz jest to przejaw wielkiej zdrady oraz braku odpowiedzialności.
— Maciej też zasługuje [przyp. red. - na wszystko, co najlepsze], ale najważniejszy jest szacunek do dzieci i ustaleń. Dojrzałość i dorosłość polega na odpowiedzialności za wypowiedziane słowa — odpowiedziała internautce.
Paulina Smaszcz o nieprzyjemnych komentarzach
Po aktywności w mediach społecznościowych dziennikarka musiała poradzić sobie z falą wiadomości, które pojawiały się pod jej postami, a także w wiadomościach prywatnych. Niekiedy internauci to właśnie w niej widzieli "czarny charakter" miłosnego trójkąta.
W rozmowie z nami Paulina Smaszcz przyznała, że wiele razy słyszała niepochlebne uwagi na swój temat, a co gorsza również odnośnie do bliskich. Część internautów stawała po jej stronie, by jednocześnie sprowokować dziennikarkę do kolejnych upokorzeń nowej pary show-biznesu. Takie zachowania na nic się jednak nie zdały.
— Mi nie zależy na tym, by ktoś był po jednej czy po drugiej stronie. Ja znam prawdę, wiem, jak było. Zawsze tej prawdy broniłam — przyznała podczas rozmowy.
Paulina Smaszcz ma świadomość, że trzymanie się swojej prawdy napędziło jej szerokie grono nieprzychylnych osób, jednak nie zamierza nikomu się przypodobać.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
