Piotr Woźniak-Starak miał marzenie, którego nie zdążył zrealizować. Cała Polska miała je zobaczyć
Ambitne plany Piotra Woźniaka-Staraka przeszyła bezlitosna śmierć, która odnalazła go cztery lata temu na wodach jeziora Kisajno. Mąż Agnieszki Woźniak-Starak miał przed sobą pewne marzenie. Marzenie, którego nigdy nie udało mu się zrealizować…
Tragiczna śmierć Piotra Woźniaka-Staraka
Piotr Woźniak-Starak zginął tragicznie w 2019 r. podczas pobytu na Mazurach. 39-latek wypadł z sterowanej przez siebie motorówki. Po wytężonych poszukiwaniach udało się odnaleźć jego ciało.
Zawodowo mężczyzna od kilku lat spełniał się jako producent filmowy. Na koncie miał pierwsze spektakularne sukcesy, jak choćby film “Bogowie” o życiu Zbigniewa Religi, czy “Sztukę kochania” na podstawie życia i twórczości Michaliny Wisłockiej.
Earth Festival 2023. Kayah i Sara James w ogniu krytyki. Położyły legendarny utwór? To nie im oberwało się najbardziejŚcieżka kariery Piotra Woźniaka-Staraka
Zanim Piotr Woźniak-Starak podłapał filmowy bakcyl, pracował przy reklamach. Do nieco ambitniejszych projektów zachęcał go jednak gorąco Janusz Morgenstern, który często gościł w domu jego rodziców.
Pełen zapału producent szybko podchwycił specyfikę pracy i wprost zakochał się w tworzeniu filmów. Do “Ukrytej gry” - ostatniego ze swoich projektów, którego nie zdążył już zobaczyć, udało mu się ściągnąć nawet zagraniczną gwiazdę, znanego z “Dnia niepodległości” Billa Pullman. Piotr Woźniak-Starak miał jednak pewne marzenie, które miał nadzieję zrealizować. To mogło być naprawdę coś!
Niezrealizowane marzenie Piotra Woźniaka-Staraka
Obrazy Piotra Woźniaka-Staraka osiągały sukcesy, ciesząc się ciepłymi opiniami zarówno krytyków jak i widzów. Mąż Agnieszki Woźniak-Starak założył nawet własną firmę Watchout Productions. Produkować to jednak jedno, a reżyserować drugie.
39-latek, silnie zainspirowany wpływem Janusza Morgensterna, marzył o tym, by pewnego dnia stać się bezpośrednim autorem filmu. Projekt, który z pewnością wywołałby spore zamieszanie w polskiej kinematografii, nigdy nie doszedł jednak do skutku.
Źródło: jastrzabpost.pl