Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle polityka quizy
Swiatgwiazd.pl > Tylko u nas > "Po papieżu kazali mi umrzeć". Piotr Adamczyk mocno o swojej roli życia
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 22.04.2025 18:14

"Po papieżu kazali mi umrzeć". Piotr Adamczyk mocno o swojej roli życia

Piotr Adamczyk
fot. Świat Gwiazd Exclusive/Kadr z filmu: "Karol, papież, który pozostał człowiekiem"

Piotr Adamczyk zapisał się w polskiej filmografii jako aktor, który wcielił się w papieża Jana Pawła II. Po 20 latach od premiery produkcji gwiazdor zdradził Andrzejowi Sołtysikowi, jak traktowano go w show-biznesie. Rola była spełnieniem jego marzeń czy niechcianą łatką?

Piotr Adamczyk - kariera, przełomowa rola

Piotr Adamczyk jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów. Karierę przed kamerą rozpoczął już w latach 90., kiedy to zadebiutował w serialu "Pogranicze w ogniu". Początkowo grywał epizodyczne role, a publiczność kojarzyła go jako amanta, Fryderyka Chopina w produkcji " Chopin. Pragnienie miłości".

Wszystko jednak zmieniło się w 2005 roku, gdy aktor wcielił się w rolę jedynego papieża Polaka, Karola Wojtyłę. Jako Jan Paweł II zaskarbił sobie serca widzów i na długo został zapamiętany w polskim show-biznesie. Występował w m.in.: komedii romantycznej "Nie kłam kochanie", a także serii "Listy do M.".

Z czasem pokusił się także o Stany Zjednoczone, gdzie zaliczył ogromny sukces. Jako jeden z nielicznych Polaków dołączył do produkcji MARVELA, która słynie z globalnego rozgłosu. W serialu "Hawkeye" widzowie mogli nawet usłyszeć kilka kwestii w jego ojczystym języku.

Mimo wielu różnorodnych ról jedną, która ciągle do niego powraca, jest papież Jan Paweł II. Czy postać, która była tak ważna dla całego świata, okazała się jego piętą achillesową? Aktor po 20 latach zdradził, co działo się z jego karierą po kultowej produkcji.

Piotr Adamczyk
Piotr Adamczyk doczekał się "roli życia"?, fot. KAPiF
"Robin Hood papieża". Oto polski kandydat na następcę Franciszka. Kim jest kardynał Krajewski? To stanie się w Polsce w dniu pogrzebu papieża Franciszka. Duda właśnie ogłosił

Piotr Adamczyk wcielił się w polskiego papieża

21 kwietnia Watykan przekazał informację o śmierci papieża Franciszka. 88-letni argentyński duchowny był jednym z najstarszych zwierzchników Stolicy Apostolskiej. Wybrano już datę na pogrzeb, a w Rzymie trwają przygotowania do konklawe. Do tej pory tylko raz na tronie Piotrowym zasiadł Polak, choć wśród obecnych kandydatów również znalazł się nasz reprezentant.

Nic więc dziwnego, że filmowa produkcja opowiadająca o posłudze i życiu Jana Pawła II była tak ważnym dziełem dla Polaków. Kariera Piotra Adamczyka wystrzeliła jak z procy, a on sam został prawdziwą gwiazdą show-biznesu.

Jak po 20 latach podsumował przygodę? Po sukcesie filmu usłyszał zaskakujące słowa. 

Papież był dla Piotra Adamczyka aktorskim spełnieniem?

Piotr Adamczyk w rozmowie z Andrzejem Sołtysikiem wrócił pamięcią do czasów, kiedy to w show-biznesie kojarzono go wyłącznie z rolą Jana Pawła II. Usłyszał wówczas, że jego kariera osiągnęła najwyższy możliwy szczyt.

O tej roli papieża to faktycznie było coś takiego, że wtedy nawet Jerzy Pilch powiedział, że Adamczyk właściwie to wypadałoby, żeby umarł po tej roli. Powinien się w ten sposób zachować, no bo co on teraz będzie robił? I gdzieś tam zadawano takie pytania, to jest taki twój Mont Everest, no to co dalej? - wspominał nam aktor.

Faktycznie do dziś jest rozpoznawalny właśnie ze względu na jedną z ważniejszych ról w polskim kinie, ale jego ambicje nie pozwalały mu zatrzymać się na tym punkcie kariery. 

I pewnie bym jeździł po różnych seminariach albo na kółka różańcowe i ciągle mówił to samo w kółko i też bym się mógł czuć spełniony - gdybał.

Na szczęście aktor nie zwolnił tempa i brał udział w kolejnych projektach. Dzięki temu obecnie możemy oglądać go jako Eryka Tomczyka z netflixowego projektu "Idź przodem, bracie" czy Wojtka z "Klary".

Chyba nie jestem takiego typu człowiekiem, że postanowiłem sobie wchodzić wciąż na te góry, te szczyty, a to zimą, a to bez tlenu, a to tyłem, żeby tylko mieć frajdę po prostu z kolejnych ról, może nie Mont Everestów, nie takich szczytów, ale też fajne. Dużego kopa i taką satysfakcję dała mi przygoda amerykańska - tłumaczył.

Więcej o karierze i życiu prywatnym Piotra Adamczyka dowiesz się z naszego wywiadu poniżej:

Piotr Adamczyk
Piotr Adamczyk jako Jan Paweł II, fot. Kadr z filmu: "Karol, papież, który pozostał człowiekiem"