Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Telewizja > Pogrzeb Natalii Madejczyk z "You Can Dane". Rodzina ma jedną prośbę
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 13.07.2022 08:04

Pogrzeb Natalii Madejczyk z "You Can Dane". Rodzina ma jedną prośbę

Natalia Madejczyk
fot. Natalia Madejczyk / Facebook

Natalia Madejczyk zmarła 21 czerwca w wieku zaledwie 36 lat. Jej śmierć wstrząsnęła nie tylko przyjaciółmi z "You Can Dance", ale całą Polską. Teraz rodzina poinformowała o dacie pogrzebu oraz zwróciła się do wszystkich z poruszającą prośbą.

Natalia Madejczyk zarażała uśmiechem i energią. Kilka tygodni temu światem show-biznesu wstrząsnęła wieść o jej nagłej śmierci. Była finalistką 1. edycji "You Can Dance — Po prostu tańcz", profesjonalną tancerką i choreografką.

Znamy datę pogrzebu gwiazdy "You Can Dance". Natalia Madejczyk chciałaby jednego

Natalia Madejczyk zmarła 21 czerwca w szpitalu, w wyniku obrażeń wywołanych ogniem. Przyjaciele z "You Can Dance" byli wstrząśnięci, w mediach masowo zaczęły pojawiać się poruszające pożegnania i kondolencje.

Teraz rodzina zamieściła informację o pogrzebie, na który zaprosiła wszystkich. Ceremonia odbędzie się 15 lipca o godzinie 14:00 w Łodzi, na Starym Cmentarzu pw. św. Józefa przy ul. Ogrodowej 39. Bliscy mieli do żałobników poruszającą prośbę. Wiedzieli, że Natalia chciałaby jednego.

– Droga rodzino, przyjaciele, znajomi, będziemy zaszczyceni, jeśli zechcecie nam towarzyszyć w ostatniej ziemskiej drodze Natalii [...] Zgodnie z wolą Natalii, prosimy o nieprzywdziewanie czerni. Z rozmów na tematy egzystencjonalne wiemy, że pragnęłaby, abyśmy pożegnali ją w radosnych kolorach lub kwiatach – przekazali. Poproszono także, aby nie żegnać tancerki wieńcami i sztucznymi kwiatami — środki, które wydaliby na podobne ozdoby, żałobnicy powinni przekazać na szczytny cel.

– Także w imieniu Natalii, prosimy o nieprzynoszenie wieńców i wiązanek, zwłaszcza sztucznych. Jeśli macie ochotę przyozdobić miejsce pochówku, prosimy o kwiaty polne lub ogrodowe, a środki, które zamierzaliście wydać na wieńce, wrzućcie, prosimy, do puszek osób kwestujących przed kaplicą. Pieniądze zasilą renowację i odnowę zabytków na Starym Cmentarzu – kto wie, ile jeszcze pięknych Dusz pozostawiło swe ciała w tym miejscu.

Natalia Madejczyk odeszła 21 czerwca. Jej śmierć wstrząsnęła Polską

Cały kraj wstrzymał oddech, kiedy media obiegła wieść o tragicznej śmierci 36-latki. Natalia Madejczyk trafiła do szpitala po tym, jak doznała poparzeń 3. stopnia, które objęły ok. 60 procent jej ciała. Stan gwiazdy był krytyczny, walczyła o życie. Jak przekazywał "Super Express", tancerka miała wyjechać na długi weekend ze znajomymi. Stała przy kuchence i nagle zajęła się ogniem. Wybiegła z kuchni, a z informacji wynikało, że zajął się także pokój.

– Śpij spokojnie, aniele piękny. Mogę tylko pytać czemu, czemu teraz, czemu ty. Obudziłem się o 1:47 i już nie zmrużyłem oka. Moje serce pęka. Czemu musimy być światkami, kiedy opuszczają nas tak piękne dusze. Natalia, kochana moja, mogę ci obiecać, że jeszcze zatańczymy – napisał Michał Piróg po śmierci tancerki.

permalink="https://www.instagram.com/p/CfGz5G7LFlL/?utm_source=ig_embed&utm_campaign=loading" data-instgrm-version="14" style=" background:#FFF; border:0; border-radius:3px; box-shadow:0 0 1px 0 rgba(0,0,0,0.5),0 1px 10px 0 rgba(0,0,0,0.15); margin: 1px; max-width:540px; min-width:326px; padding:0; width:99.375%; width:-webkit-calc(100% - 2px); width:calc(100% - 2px);">

Michał Piróg insta
Natalia Madejczyk, fot. instagram.com/michalpirog

Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:

  1. Dziennikarze TVN w żałobie. Odeszła wspaniała osoba: "Wspierała, często wyręczała"

  2. Wielka radość w rodzinie księżnej Kate. Długo utrzymywano fakt w tajemnicy, teraz gratulacjom nie ma końca

  3. Lider zespołu "Feel" w szpitalu. Gwiazdor miał wypadek, teraz wiadomo, co dalej z jego występami

Zapraszamy na naszego Instagrama

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].

Źródło: Viva!