Pogrzeb Tomasza Komendy. Komunikat brata łamie serce. Podał wszystkie szczegóły
W środę 21 lutego poinformowano, iż Tomasz Komenda zmarł w wieku 46 lat. Teraz jego brat zabrał głos ostatniego pożegnania. Jest już data. Komunikat łamie serce.
Tomasz Komenda: więzienie
Tomasz Komenda wiele przeżył. W 2003 roku mężczyznę oskarżono o zabójstwo oraz wykorzystanie Małgorzaty. Do tych wydarzeń z udziałem Komendy i 15-letniej wówczas dziewczyny miało dojść w sylwestra 1997 roku.
Wyrok, który otrzymał od sądu: 25 lat więzienia. Tomasz Komenda został skazany niesłusznie. Wymiar sprawiedliwości podjął decyzję, opierając się na nieprawdziwych opiniach biegłych. Mimo że 12 osób zapewniło mu alibi, nie zostało to wzięte pod uwagę.
Po odsiedzeniu 18 lat Tomasz Komenda został warunkowo zwolniony z więzienia. W krótkim czasie został też oczyszczony z zarzutów. Kolejnym krokiem było przyznanie mężczyźnie odszkodowania w kwocie prawie 13 mln złotych.
"Straszny czas". Matka Komendy przemówiła! Przed śmiercią Tomka wydarzył się cud Gerard Komenda sprowadził nieszczęście na Tomasza. Kim jest człowiek, od którego zaczął się koszmar?Tomasz Komenda nie żyje
W środę 21 lutego w mediach pojawiła się informacja, że Tomasz Komenda zmarł w wieku 46 lat. Mężczyzna, co nie było tajemnicą, od jakiegoś czasu chorował na nowotwór.
Leczę się, jestem na chemii, włosy już mi odrosły. Żyję z tym, że był rak, teraz nie ma, ale nie wiadomo, czy znowu nie wróci. Do operacji się nie nadawał. Ciężko mam. Ciekawe, kiedy zrzucę w końcu ten krzyż, już należałoby mi się trochę spokoju - wyznał w jednym z wywiadów.
Tomasz Komenda pozostawił syna, Filipa ze związku z Anną Walter, matkę Teresę, która zabrała głos oraz braci Krzysztofa i Gerarda.
Ostatniego pożegnanie Tomasza Komendy
O śmierci Komendy jako pierwszy poinformował Grzegorz Głuszak, dziennikarz programu “Uwaga”. Brat zmarłego potwierdził w mediach społecznościowych, iż przyczyną śmierci był nowotwór.
Z głębokim żalem informuję, iż w dniu dzisiejszym światełko życia mojego brata po dwuletniej walce z nowotworem zgasło - napisał.
Mężczyzna poinformował też o szczegółach pogrzebu:
Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 26.02.2024 o godzinie 12:00 w kaplicy na cmentarzu przy ul. Kiełczowskiej (Psie Pole) o czym informuje pogrążony w smutku brat z rodziną.
Tak Gerard, którego rodzina nazywa Maćkiem, pożegnał zmarłego brata: “Do końca pozostałeś niezłomny”.