Rodzina nie może pochować Elżbiety Zającówny. Oficjalny komunikat łamie serca
Smutek po śmierci Elżbiety Zającówny miesza się z niepewnością. Rodzina i przyjaciele aktorki z niecierpliwością oczekują pogrzebu, jednak pojawiły się pewne problemy. Pojawił się oficjalny komunikat.
Elżbieta Zającówna nie żyje
Elżbieta Zającówna, aktorka o niepowtarzalnym uśmiechu, była jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiego kina. Jej rola w kultowym filmie "Seksmisja" otworzyła jej drzwi do sławy, a kolejne produkcje, takie jak "Vabank" czy "Matki, żony i kochanki", umocniły jej pozycję w sercach widzów. Energetyczna, pełna humoru i zawsze gotowa do działania, szybko zdobyła sympatię publiczności.
Nagle, w szczytowym momencie kariery, aktorka zdecydowała się na radykalną zmianę życia. Zniknęła z ekranów, przestała udzielać wywiadów i brać udział w wydarzeniach branżowych. Jej nagłe wycofanie się wzbudziło wiele spekulacji. Dopiero po czasie okazało się, że powodem tej decyzji była ciężka choroba, która zagrażała jej życiu.
To Jaroszyński powiedział o Zającównie. Byli razem przez 40 lat Cierpienia Elżbiety Zającówny trwały latami. Wszystko ukrywała za zamkniętymi drzwiamiProkuratura w sprawie śmiercie Elżbiety Zającówny
W związku z nagłą śmiercią aktorki Elżbiety Zającówny, Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo. Śledczy będą badać, czy śmierć nastąpiła w wyniku nieumyślnego działania lub zaniechania innej osoby. Zgodnie z art. 155 § 1 Kodeksu karnego, za takie przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
To standardowa procedura w przypadku ujawnienia zwłok przy braku świadków śmierci. Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok — powiedział prokurator Piotr Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie w rozmowie z "Faktem".
Wszczęcie postępowania jest standardową procedurą w przypadku nagłych zgonów i ma na celu ustalenie dokładnych przyczyn śmierci. Decyzja prokuratury wzbudziła duże zainteresowanie ze względu na osobę zmarłej aktorki.
Kiedy pogrzeb Elżbiety Zającówny?
Z uwagi na konieczność przeprowadzenia sekcji zwłok, pogrzeb Elżbiety Zającówny został przełożony na późniejszy termin. Rodzina aktorki musi zaczekać na zakończenie czynności procesowych prowadzonych przez prokuraturę, aby móc zorganizować uroczystości pogrzebowe.
Bliscy Elżbiety Zającówny przeżywają w tych trudnych chwilach nie tylko żałobę, ale również muszą zmagać się z koniecznością odłożenia ostatniego pożegnania. Sekcja zwłok, zlecona przez prokuraturę, opóźnia moment pochówku. Dopiero po otrzymaniu niezbędnej dokumentacji medycznej i prawnej, rodzina będzie mogła przystąpić do organizacji uroczystości pogrzebowych.
Nie ma jeszcze terminu, w związku z okresem świątecznym zapewne sekcja wykonana zostanie dopiero w przyszłym tygodniu — wyjaśnia prokurator Piotr Skiba.
Zanim odbędzie się pogrzeb Elżbiety Zającówny, należy spełnić określone wymogi prawne. Sekcja zwłok, zlecona przez prokuraturę, jest jednym z etapów tego procesu. Rodzina aktorki musi uzbroić się w cierpliwość, czekając na zakończenie czynności procesowych, aby móc ostatecznie pożegnać swoją bliską osobę.
Związek Artystów Scen Polskich poinformował, że na swoim profilu na Facebooku zamieści informację o terminie i miejscu pogrzebu Elżbiety Zającówny. Prezes ZASP, Krzysztof Szuster, zapewnił, że wszystkie szczegóły dotyczące ceremonii pogrzebowej zostaną opublikowane niezwłocznie po otrzymaniu ich od rodziny aktorki.