Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Rafał Maserak skomentował wypowiedź Rogacewicza
Magdalena Szymańska
Magdalena Szymańska 17.11.2025 11:16

Rafał Maserak skomentował wypowiedź Rogacewicza

Rafał Maserak skomentował wypowiedź Rogacewicza
fot. KAPiF

Te słowa odbiją się szerokim echem. Aktor sugerował HEJT w programie, a teraz Rafał Maserak zabiera głos i ujawnia, co naprawdę działo się za kulisami! Szykujcie się na mocne sprostowanie.

Kulisy tańca: konflikty i emocje

Finał jubileuszowej edycji "Tańca z Gwiazdami" to zawsze wielkie emocje na parkiecie, ale też moment, kiedy na wierzch wychodzą kulisy i napięcia, które narastały przez tygodnie. Tym razem, poza samymi wynikami, uwagę mediów przykuł jeden konkretny wątek, sprowokowany wcześniejszym wpisem aktora, Marcina Rogacewicza. Rogacewicz, który w programie tańczył w parze z Agnieszką Kaczorowską, zasugerował, że ich duet padł ofiarą nieprzychylnych komentarzy i wręcz hejtu, który miał pochodzić z wnętrza środowiska związanego z produkcją. To dość mocne oskarżenie, które rzuca cień na całą, wydawałoby się, radosną atmosferę show. Jeśli ktoś z tak dużego formatu mówi o toksycznej atmosferze, to trudno to zignorować.

Bardzo długo milczałem, patrząc na to wszystko, co się dzieje „od środka”. Obserwując i doświadczając ogromnego hejtu, milczałem dalej i robiłem swoje, jak to ja. Jestem twardy. Ponieważ wiem, że prawda zawsze się obroni sama i prędzej czy później wyjdzie na jaw. Tak się właśnie stało. Jesteście świadkami nieprawdopodobnego — jawnego już hejtu z imienia i nazwiska przeciwko nam, hejtu wśród uczestników i tancerzy tej „wyjątkowej, jubileuszowej” edycji. Do tej pory nie mogę w to uwierzyć, co zobaczyłem i usłyszałem! Poza tym co zostało wypowiedziane, mowa ciała mówi już wszystko. — napisał w mediach społecznościowych

Rafał Maserak skomentował wypowiedź Rogacewicza
Marcin Rogacewicz, Agnieszka Kaczorowska fot. KAPiF

Dyplomacja i rzeczywistość dużej produkcji

Reakcja Maseraka była bardzo dyplomatyczna, ale jednocześnie nie zaprzeczała istnieniu problemów. Zamiast otwarcie atakować Rogacewicza czy bronić produkcji za wszelką cenę, tancerz podszedł do sprawy w bardziej wyważony sposób. Rafał Maserak przyznał, że tak duża produkcja, emitowana na żywo i generująca ogromne emocje, musi wiązać się z napięciami. Stwierdził, że pojawiają się w niej trudniejsze momenty i silne emocje. Trudno, żeby było inaczej, gdy tak różne osobowości spotykają się w jednym miejscu i są poddawane ogromnej presji czasu i oceny. To jest naturalny koszt takiego formatu. W każdej większej grupie, która intensywnie ze sobą pracuje, prędzej czy później dochodzi do tarć.

Wiadomo, jak to w każdej rodzinie wszyscy najlepiej wychodzą na zdjęciach, ale to tak, zawsze są osoby, które są bardziej zżyte, ale są osoby, które nie są zżyte i tak jest w całym naszym środowisku. To są jego słowa, więc on tak uważa. Ja uważam, że to jest jedna wielka rodzina. Od 20 lat jestem w tej rodzinie i jest mi w tej rodzinie cudownie i wspaniale - powiedział "Super Expressowi" Rafał Maserak.

Tancerz zwrócił też uwagę na istotny aspekt społeczny programu: "Taniec z Gwiazdami" to miejsce, gdzie spotykają się ludzie z wielu różnych środowisk. Są tam aktorzy, sportowcy, celebryci, tancerze – każda z tych grup ma inną wrażliwość, inny sposób pracy, a przede wszystkim inny temperament. Kiedy tak zróżnicowane charaktery walczą o zwycięstwo i są poddawane ostrej krytyce jury, konflikty są nieuniknione. To, co dla kogoś jest żartem, dla innej osoby, która ciężko pracuje, może być niesprawiedliwą uwagą.

Słowa Rogacewicza o hejcie i nieprzychylnych komentarzach sugerowałyby jednak, że te tarcia wyszły poza ramy zdrowej rywalizacji i stały się czymś bardziej złośliwym. Z perspektywy Maseraka, który zawsze starał się utrzymać pozytywny wizerunek show, najważniejsze jest podkreślenie, że mimo wszystko jest to miejsce, które łączy.

Różne temperamenty, jeden parkiet

Cała ta sytuacja jest kolejnym dowodem na to, że świat telewizyjnej rozrywki to nie tylko błyszczące cekiny i uśmiechy. Za kulisami to ciężka praca, ogromne zmęczenie i walka nerwów. Kiedy celebryta, który nie jest przyzwyczajony do tak rygorystycznego treningu, zderza się z wymagającym tancerzem, który ma sportowe ambicje, o konflikt nietrudno.

Marcin Rogacewicz, mając za partnerkę Agnieszkę Kaczorowską (która sama jest postacią mocno związaną z tańcem i programem), mógł odczuwać dodatkową presję. Jego wpis może być po prostu wynikiem narastającej frustracji, że mimo starań, ich duet był poddawany szczególnie ostrej ocenie, być może niesprawiedliwej w jego mniemaniu.

Komentarz Rafała Maseraka jest tu kluczowy, bo sprowadza całą sytuację do ludzkiego wymiaru. Mówi: tak, są emocje, tak, są tarcia, ale to jest po prostu natura pracy w grupie pod wielką presją. To nie jest zła wola, to jest zmęczenie. Dzięki temu udaje mu się utrzymać ton, który broni programu jako całości, jednocześnie nie podważając doświadczenia Rogacewicza. Ostatecznie, to właśnie te pozasceniczne napięcia sprawiają, że telewizja na żywo jest tak wciągająca – nawet jeśli ich efektem jest gorzki wpis aktora i dyplomatyczna riposta tancerza.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News