Rozwód Tamary Arciuch. Wszystkie media o tym pisały. To była nieprzyjemna sprawa
Tamara Arciuch od lat jest szczęśliwa z Bartkiem Kasprzykowskim. Zanim jednak mogli ułożyć sobie życie, aktorka przeszła przez piekło rozwodu i medialnych oskarżeń. Od czego wszystko się zaczęło?
Tamara Arciuch: filmy i seriale
Tamara Arciuch po raz pierwszy pojawiła się na ekranie w 1997 roku, w filmie "Młode wilki ½". Później pojawiła się też w głośnej produkcji Wojciecha Smarzowskiego „Wesele” z 2004. Prawdziwa sława przyszła jednak dzięki serialowi „Adam i Ewa”, w którym wcieliła się w Moniki Rozdrażewską. W 2005 roku trafiła też do obsady sitcomu „Niania”.
Arciuch miała już ugruntowaną pozycję i sporą popularność, kiedy wcieliła się w „Piękną Nieznajomą” w serialu „Halo Hans!”. Nie przypuszczała, że to właśnie ta produkcja tak zaważy na całym jej życiu, także prywatnym. Miała już wtedy męża i syna, ale na planie poznała mężczyznę, na którego urok nie umiała być odporna. Wszystkie romantyczne szczegóły poniżej.
Tamara Arciuch świętuje urodziny najstarszego syna. Podobieństwo widać na pierwszy rzut oka Tamara Arciuch i Bartłomiej Kasprzykowski są ze sobą od lat. Poznali się na planie popularnego serialuJak Tamara Arciuch poznała Bartłomieja Kasprzykowskiego?
Arciuch w przeszłości była żoną Bernarda Szyca, znanego trójmiejskiego aktora teatralnego. W 1999 roku doczekali się syna Krzysztofa Maksymiliana. Wszyscy uważali ich za bardzo zgodną i kochającą się parę. Miłość zdały się w pełni ugruntować narodziny syna. Pod koniec 2006 roku Tamara otrzymała propozycję roli w serialu „Halo Hans”. To właśnie na planie tej produkcji poznała Bartłomieja Kasprzykowskiego.
Tamara i Bartek dogadywali się świetnie od pierwszego spotkania, zanim jeszcze ruszyły zdjęcia. Ich miłość rodziła się jednak bardzo długo. W wywiadach wspominali, że oboje próbowali walczyć z tym, co czują. Oboje byli w stałych związkach. Kiedy jednak stało się jasne, że łączy ich coś znacznie więcej, niż chwilowe zauroczenie, postanowili walczyć o siebie nawzajem. Niestety, właśnie wtedy zaczęło się piekło. O tym ponurym czasie w życiu aktorki przeczytacie poniżej.
Bolesny rozwód Tamary Arciuch, jak zareagował mąż?
Rozpad małżeństwa z Bernardem Szycem nie był wywołany jedynie znajomością z Kasprzykowskim. Arciuch musiała ciągle wyjeżdżać z Trójmiasta do Warszawy: a to na plan serialu, a to w związku z udziałem w „Tańcu z gwiazdami”. Więź między małżonkami osłabła. Tamara postanowiła przeprowadzić się do stolicy i zabrać ze sobą mamę oraz syna. Kiedy dowiedział się o tym jej mąż, stwierdził, że na to nie pozwoli.
Kiedy żona Kasprzykowskiego, Agnieszka, dowiedziała się o jego romansie, wniosła do sądu pozew o rozwód. Dostała go po kilku miesiącach. Tymczasem mąż Tamary zażądał orzeczenia o winie, na co z kolei Arciuch nie chciała się zgodzić. Wściekły Szyc walczył też o wyłączne prawo opieki nad ich synem. Ich sprawa rozwodowa ciągnęła się przez to przez ponad 3 lata, a w tym czasie tabloidy miały używanie, pastwiąc się na aktorce i jej ukochanym.
Aktorka zyskała wolność dopiero w 2011 roku. Dwa lata po narodzinach Michała, pierwszego dziecka jej i Bartka. Sąd orzekł winę Tamary, ale na szczęście pozwolił, by jej pierwszy syn został przy niej. Gwiazda chwilę później poślubiła Kasprzykowskiego. Po upływie lat jest tym bardziej jasne, że związek Arciuch i Bartłomieja nie był chwilową miłostką. Para cieszy się nieustającym szczęściem. Doczekali się jeszcze jednego dziecka, córki Nadii.
Źródło: Gala, Świat Kobiety, Viva!, Życie na gorąco