Smutna historia Elżbiety Góralczyk. Co się stało z Anulą po "Wojnie domowej"?
Niezwykle smutna i poruszającą historia Elżbiety Góralczyk. Świetnie zapowiadająca się gwiazda polskiego kina lat 70. miała trudne i pełne smutku życie. Co stało się z Anulą z "Wojny domowej"?
Życie nie oszczędzało serialowej Aunli z "Wojny domowej". Była aktorka sama nie raz wspominała, że urodziła się pod złą gwiazdą. Sytuacja w rodzinnym domu i toksyczne małżenstwo to nie jedyne, co spotkało Elżbietę Górlaczyk.
Co się stało z serialową Anulą z "Wojny domowej"?
Kultowy serial lat 70. "Wojna domowa", który uwielbiany był przez widzów, został nagle zdjęty z anteny. Powodem była niefortunna scena, w której pies załatwiał się na gazetę partyjną "Kultura"..
Po zdjęciu z anteny "Wojny domowej", Elżbieta Góralczyk, odtwórczyni roli Anuli, która miała wtedy 14 lat, pojawiła się później tylko w dwóch filmach - "Życie na gorąco" i "Nos", w których grała role epizodyczne.
Młoda i dobrze zapowiadająca się aktorka na planie filmowym odnalazła odskocznię od trudnej sytuacji rodzinnej. Rodzice Góralczyk byli uzależnieni od alkoholu. W domu często dochodziło do awantur, jej ociec był agresywny, matka się nią nie interesowała.
Toksyczne małżeństwo Elżbiety Góralczyk
Młoda Góralczyk zdała maturę, następnie ukończyła szkołę charakteryzatorską i za namową przyjaciela, wyjechała do Wiednia. Tam poznała swojego przyszłego męża, austriackiego prawnika.
Niestety nie był to szczęśliwy związek. Wręcz przeciwnie, był toksyczny i pełen awantur. Mąż całkowicie odizolował ją od bliskich, był wymagający i agresywny.
- Całkowicie mnie zniewolił. Wszystko, co robiłam, dla niego było źle. Źle się ubierałam, źle się zachowywałam. Cała jego rodzina była strasznie zasadnicza - czytamy na łamach Plejady.
Mimo toksycznej relacji, para była razem przez 20 lat i doczekała się córki Dominiki. Góralczyk dopiero po latach wyjawiła, że była poniżana, nieszanowana, niekochana i właśnie to doprowadziło do depresji.
Po latach gnębienia przez męża, Góralczyk postanowiła odejść. Austriak zostawił ją bez środków do życia, córka również się od niej odwróciła. Po toksycznym małżeństwie aktorkę spotkało kolejne nieszczęście - nieuleczalna choroba nerek, która dodatkowo atakowała inne narządy.
- Żyję dzięki dializom [...] Wypadały mi włosy, to znów pojawiały się na całym ciele, łącznie z twarzą. Przeszłam jedenaście operacji. W lewą rękę wszczepiono mi sztuczne żyły - mówiła później.
Elżbieta Góralczyk zmarła w Wiedniu w 2008 roku w wieku 57 lat. Umarła sama, córka nie chciała mieć z nią kontaktu, miała jej za złe rozbicie rodziny..
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Źródło: plejada.pl