Smutna historia Ireny Dziedzic. Dziś prezenterka kończyłaby 96 lat
Irena Dziedzic była popularną i uwielbianą dziennikarką. Okoliczności jej śmierci do dziś pozostają niejasne - prokuratura właśnie umorzyła śledztwo w sprawie jej śmierci. Ostatnie chwile Dziedzic miały mieć miejsce w tragicznych warunkach.
Irena Dziedzic zmarła w listopadzie 2018
Wspominamy kontrowersje dotyczące jej śmierci
Prokuratura właśnie umorzyła śledztwo w sprawie
Dziennikarka w ostatnich latach życia wycofała się z życia publicznego i osiadła samotnie w swoim domu na Saskiej Kępie. Warunki w których spędziła ostatnie dni miały być tragiczne. Prokuratura umorzyła jednak prowadzone śledztwo, mające wyjaśnić okoliczności śmierci Dziedzic.
Kontrowersje dotyczące śmierci Ireny Dziedzic
Irena Dziedzic była znaną i uwielbianą dziennikarką, odpowiedzialną za wiele popularnych programów telewizyjnych. Przez długi okres kariery zyskała sobie wierne grono fanów. Dziennikarka zmarła w 2018, w swoim domu.
Pod koniec życia jednak wycofała się z pracy w telewizji. Samotnie osiadła w mieszkaniu na Saskiej Kępie. Właściciel mieszkania wspominał, że Dziedzic nie miała rodziny, ani nikogo kto mógłby się nią zaopiekować. Sama zaś z czasem miała już sobie nie dawać rady.
Kontrowersyjną postacią w ostatnich miesiącach życia Ireny Dziedzic była tajemnicza opiekunka, nazywana ,,Panią Basią". Dziennikarka miała na nią przepisać dostęp do swojego konta bankowego oraz możliwość reprezentowania jej w urzędach. Pojawiły się spekulacje i oskarżenia, że opiekunka wraz z notariuszem mieli wykorzystać trudny stan psychiczny prezenterki dla własnych korzyści.
Irena Dziedzic - jak zmarła?
Okazuje się, że warunki w których dziennikarka zmarła miały być tragiczne. Oskarżana opiekunka wspomina, że gdy pierwszy raz przyszła zająć się Ireną Dziedzic, ta miała wciąż niezdjęte szwy po operacji, zaś mieszkanie było w ogromnym bałaganie.
- Mieszkanie było brudne, zarobaczone, panował fetor, nie było ani jednej rzeczy nadającej się do ubrania. Naczynia były brudne, kuchenka gazowa uległa rozszczelnieniu i ulatniał się gaz - wspomina opiekunka.
Na jaw wychodzą informacje, że pod koniec życia Irena Dziedzic borykała się również z problemami z psychiką. Miała nie odróżniać fikcji od rzeczywistości, mieć problemy z rozpoznawaniem ludzi. Cały czas też jej się wydawało, że wciąż jest wielką gwiazdą i ma dużo pieniędzy, podczas gdy całą jej emeryturę zajął komornik.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
źródło: RMF 24
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]