Sylwia Bomba zaliczyła wpadkę na weselu
Z tego artykułu dowiesz się:
Jak Sylwia Bomba ubrała się na wesele
Na czym polegała wpadka
Co na ten temat sądzi Izabela Janachowska
Sylwia Bomba zdobyła popularność jako uczestniczka „Gogglebox. Przed telewizorem", gdzie z Ewą Mrozowską-Kozłowską komentowała telewizyjne programy. Uroda i sympatyczny charakter niemal od razu zapewniły jej grono fanów. Wszyscy trzymali kciuki za nią, gdy wychodziła za mąż, a potem rodziła córeczkę. Internauci jednak byli dla niej bezlitośni, gdy celebrytka pokazała, jaką sukienkę wybrała na wesele swoich przyjaciół.
Sylwia Bomba zaliczyła wpadkę
W sierpniu 2020 roku Sylwia Bomba pochwaliła się na swoim Instagramie, jaką kreację wybrała na wesele. Postawiła na długą do ziemi koronkową suknię, lekko prześwitującą. Głęboki dekolt przykuwał uwagę, jednak najbardziej kolor nie spodobał internautom. Sukienka bowiem była biała. Całość uzupełniły lekko spięte włosy i makijaż wykonany przez jej przyjaciółkę, Ewę Mrozowską-Kozłowską, profesjonalną stylistkę.
- Tance, hulance, czyli... weselisko! Jackowi nie podobała się moja sukienka, a Wy co myślicie? - napisała pod postem ze zdjęciem.
Nie da się ukryć, że stylizacja była bardzo seksowna - podkreśliła kobiecą figurę 34-latki. Nie dało się jednak uniknąć skojarzeń, że to gwiazda TTV jest panną młodą, co uchodzi za gafę, bowiem istnieje niepisana zasada, że żaden z gości nie powinien w żaden sposób ubierać się podobnie do głównej bohaterki imprezy.
Zazwyczaj źle patrzy się na kobiety, które wybierają białe, długie kreacje na czyjś ślub. Ma to odbierać pannie młodej poczucie wyjątkowości w najważniejszym dla niej dniu. Tak tez pomyśleli internauci, którzy nie szczędzili negatywnych komentarzy pod adresem Sylwii Bomby.
- Pięknie wyglądasz, ale ja jako przyszła panna młoda serio to bym się wściekła, jakby koleżanka przyszła w białej długiej sukni - napisała internautka.
- Petarda! Jak panna młoda, nie wiem, czy nie przyćmisz - ocenia inna.
- Do ołtarza jak znalazł - komentuje kolejna.
Głos w tej sprawie postanowiła zabrać Izabela Janachowska, wedding plannerka znana z wielu programów TVN Style, gdzie pomaga dobrać przyszłym pannom młode idealne suknie. Stanęła w obronie koleżanki.
- Trochę tak jest, że jak piękna dziewczyna ładnie się ubierze, ładnie się umaluje, uczesze, przychodzi jako gość, to wiadomo, że z szacunku dla osoby, która ją zaprasza, chce świetnie wyglądać, no to może zostać posądzona o to, że przesadziła. Ale co miała zrobić? Przyjść w szlafroku? - stwierdziła.
Tancerka otwarcie przyznała, że jej także zdarzyło się przyjść na cudze wesele w bardzo jasnej kreacji. Wtedy też wszyscy ją oceniali i nie szczędzili negatywnych opinii, jednak Izabela Janachowska wcale się nie przejęła. Uważa, że ludzie uwielbiają komentować, oceniać i hejtować innych, dlatego nie warto przejmować się ich opinią.
- Nie mam takiego poczucia, że ktoś ubiera się w ten sposób, żeby zaszkodzić pannie młodej - podsumowała gwiazda TVN.
Jak pokazuje ten przykład, przy wyborze własnych sukienek na wesele lepiej zachować ostrożność i skoncentrować się raczej na kolorowych ubraniach. Nawet celebryci są oceniani negatywnie, jeśli założą białą kreację w taki dzień, dlatego dla własnego dobra lepiej nie prowokować plotek.
Źródło: Instagram.com, @sylwiabomba
Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:
Źródło: Instagram, Pudelek
