Syn Alicji Bachledy-Curuś wygląda dokładnie jak jej brat. Henry to kopia Tadeusza!
Syn Alicji Bachledy-Curuś skradł uwagę podczas tegorocznych Oscarów. Przy boku ojca stanął na najważniejszym dywanie w świecie kina. Niesłychane do kogo podobny jest 13-letni Henry.
Dla syna gwiazdorskiego duetu uczestnictwo w rozdaniu prestiżowych nagród filmowych było pierwszym tak bliskim zetknięciem ze światowym show-biznesem. Reporterzy z całego świata chętnie fotografowali duet. Teraz wiadomo, do kogo podobny jest nastolatek.
Syn Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella zadebiutował na Oscarach
13-letni Henry towarzyszył ojcu, który został nominowany w kategorii "Najlepszy aktor" za rolę w irlandzkiej produkcji "Duchy Inisherin". Ostatecznie statuetka powędrowała do Brendana Frasera, jednak duet spędził miło czas na szampańskim dywanie.
Colin Farrell z troską pokazał synowi kulisy świata kina, a nawet uchronił go przed niewygodnymi pytaniami dziennikarzy. Zainteresowanie nastolatkiem było ogromne, a zdjęcia ojca z synem szybko obiegły internet.
Teraz wiadomo, do kogo jest bardziej podobny Henry. Urodę zdecydowanie odziedziczył po rodzinie matki.
Renata Dancewicz dla Świata Gwiazd: "Jeżeli po tym wyroku jakakolwiek kobieta zagłosuje na PiS, to będzie zdrajczynią nas wszystkich"Henry to kopia starszego brata Alicji Bachledy-Curuś
Niewiele osób wie, że aktorka nie jest jedynaczką. Jej straszy brat chętnie towarzyszył siostrze podczas medialnych wydarzeń w Polsce. To właśnie jego podobieństwo można z łatwością zauważyć w nastolatku.
Henry odziedziczył po Tadeuszu Bachledzie-Curuś podobny uśmiech oraz rysy twarzy. Z biegiem lat z pewnością coraz bardziej będzie przypominał swojego wujka. Biorąc pod uwagę zainteresowanie nastolatka show-biznesem, możemy być przekonani, że na naszych oczach zostanie kolejnym bożyszczem Hollywood.
Geny matki zdecydowanie dominują w wyglądzie chłopca, ale wygląda na to, że z chęcią próbowałby swoich sił w zawodzie ojca.
Czym zajmuje się Tadeusz Bachleda-Curuś?
Na wstępie warto zaznaczyć, że zarówno ojciec aktorki, jak i jej starszy brat mają tak samo na imię. Wynika to z góralskiej tradycji przekazywania imienia kolejnym pokoleniom. Co ciekawe pełne imię 13-letniego syna Alicji Bachledy-Curuś to Henry Tadeusz Farrell.
Starszy brat aktorki nie czuł powołania do show-biznesu, choć sporadycznie towarzyszył siostrze przy medialnych eventach. Tadeusz Bachleda-Curuś z zawodu jest pilotem i to swojej pracy poświęca najwięcej czasu.
Rodzeństwo mimo rozłąki zachowuje bliskie relacje, a aktorka miała zostać nawet matką chrzestną jego pierwszego syna. Jak donosi "Na Żywo" pilot został ojcem, a pociechę ma ze związku ze stewardessą. Podobnie do siostry nie formalizował swojej relacji.
— Nie powielam schematów dotyczących małżeństwa. U nas panuje opinia, że tradycyjne podejście do rodziny gwarantuje spokojne życie. A mnie to nigdy nie było dane. Nie ja jedna jestem czarną owcą. Mój starszy brat Tadeusz myśli tak samo — przyznała Alicja Bachleda-Curuś.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: Na Żywo, Super Express