Syn Emiliana Kamińskiego wspomina rozmowę z ojcem. "Synku, ja nie dożyję pięciu lat"
Syn Emiliana Kamińskiego podczas ostatniego pożegnania swojego ojca zdobył się na poruszającą przemowę. W swojej wypowiedzi przemycił nieznane do tej pory fakty z życia prywatnego artysty. Słowa Kajetana Kamińskiego wyciskają łzy.
Emilian Kamiński odszedł w drugi dzień świąt. 4 stycznia 2023 roku odbył się pogrzeb wybitnego i zasłużonego artysty, na którym pojawiły się tłumy zrozpaczonych żałobników.
Syn Emiliana Kamińskiego przytoczył na pogrzebie rozmowę z ojcem
Nie milkną wspomnienia o artyście, który zapisał się w historii polskiego aktorstwa. Utalentowany i oddany swojej pasji Emilian Kamiński odszedł 26 grudnia 2022 roku w wieku 70 lat. Przez długi czas dzielnie walczył z chorobą, a przy tym nie rezygnował z prowadzenia swojego wymarzonego teatru.
W środę, 4 stycznia miało miejsce ostatnie pożegnanie aktora. O godzinie 13:00 w kościele św. Karola Boromeusza odbyła się uroczysta msza święta. Pogrzeb miał charakter państwowy. Na ceremonii pojawiło się mnóstwo żałobników, którzy nie zmieścili się w świątyni. Oprócz członków rodziny nie zabrakło również pokaźnego grona gwiazd.
Na ceremonii pogrzebowej wygłoszono przemowy. Jedną z nich przeczytał syn Emiliana Kamińskiego, Kajetan, który pozwolił sobie przytoczyć fragment rozmowy ze swoim ojcem. Dotyczyła ona postępującej choroby oraz nieuchronnej śmierci.
— Mój ojciec stworzył nam dom. Gdy cztery lata temu robił spektakl "Niespodzianka", przyszedł do mnie do pokoju i powiedział: "Synku, ja nie dożyję pięciu lat, musisz pomóc mi z teatrem, musisz służyć ludziom. Zastanów się, jesteś młody, ale pamiętaj, służ ludziom". Był filozofem, kierował się tym, by służyć ludziom. [...] Podarowałem mu książkę. Czytałem ją z moim bratem w nocy, kiedy tata umierał. Jestem wdzięczny, że przyszliście, ale tata powiedziałby: Cieszcie się swoim życiem, jak ja cieszyłem się swoim — wygłosił Kajetan Kamiński na pogrzebie swojego ojca.
Choroba Emiliana Kamińskiego
W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia świat obiegła informacja, której nie spodziewał się nikt. Wieść o śmierci Emiliana Kamińskiego wstrząsnęła Polską. Aktor zmarł po długiej i nierównej walce z chorobą.
Przez długi czas zarówno widzowie, jak i współpracownicy Emiliana nie wiedzieli o jego pogarszającym się stanie zdrowia. Aktor swego czasu skarżył się na powikłania spowodowane zakażeniem koronawirusem, a także przeszedł operację. Podkreślał jednak, by nie martwić się o niego i niezmiennie był aktywny zawodowo. Dopiero z czasem wyszło na jaw, że u aktora zdiagnozowano również nowotwór.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Razem ocalmy życie ukraińskich żołnierzy. Iberion zbiera na 30 kamizelek kuloodpornych dla walczących!