Szczere wyznanie byłej żony Kamila Durczoka
Marianna Dufek była żoną Kamila Durczoka przez 20 lat. Chociaż od kilku lat nie byli już razem, to przyznaje, że śmierć byłego męża bardzo nią wstrząsnęła. To nie znaczy jednak, że będzie jej go brakowało. Jak mówi, ich relacje były skomplikowane.
Kamil Durczok w poniedziałek 15 listopada tuż przed godz. 14 trafił do szpitala przy ul. Medyków w Katowicach, gdzie zmarł następnego dnia. Dziennikarz odszedł 16 listopada o godz. 4.30 nad ranem. Miał 53 lata, a przyczyną jego śmierci było zaostrzenie przewlekłej choroby i zatrzymanie krążenia.
Była żona Kamila Durczoka żegna zmarłego dziennikarza
W piątek 19 listopada w Katowicach odbył się pogrzeb Kamila Durczoka. W ostatnim pożegnaniu dziennikarza zgodnie z wolą rodziny media nie brały udziału. Jedną z osób, które pożegnały dziennikarza była jego była żona Marianna Dufek.
Marianna Dufek, która była zoną Durczoka przez 20 lat, niedługo po jego śmierci udostępniła w mediach społecznościowych kilka archiwalnych zdjęć z ich wspólnego życia.
- Tak zapamiętam. Odpoczywaj spokojnie - napisała Marianna Dufek.
Marianna Dufek o Kamilu Durczoku
Była żona Kamila Durczoka w wywiadzie dla „Super Expressu”, przeprowadzonym po pogrzebie dziennikarza, wyznała, że jego śmierć bardzo nią wstrząsnęła. - Jego odejście moimi Przyjaciółmi i mną wstrząsnęło, bo było dość niespodziewane. Wydawało się, że po raz kolejny uniknie śmierci, która zabolała nas bardziej, niż można było się spodziewać - powiedziała Marianna Dufek w rozmowie z „Super Expressem”.
Wyznała także, że ich relacja była skomplikowana i od dawna żyli osobno, dlatego hipokryzją byłoby, gdyby stwierdziła, że będzie jej go brakowało.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: fakt.pl