Tak wytwórnia oszukała Michała Wiśniewskiego na miliony. Lider Ich Troje wprost mówi o podstępie
Michał Wiśniewski zaatakował wytwórnię, która przez lata wydawała jego albumy. Czarę goryczy przelała decyzja wielkiego koncernu o wycofaniu muzyki reprezentowanych przez nią artystów z popularnego serwisu społecznościowego. Szykuje się wielka afera?
Michał Wiśniewski podbił rynek muzyczny
Michał Wiśniewski wraz z grupą Ich Troje zadebiutował w 1996 r. płytą “Intro”. Pop-rockowe brzmienie zespołu szybko zyskało wiernych fanów. Największy sukces przyszedł jednak pięć lat później.
To właśnie wtedy na rynku ukazał się krążek “Ad. 4” z takimi przebojami jak “Powiedz”, czy “Zawsze z tobą chciałbym być…”. Album stał się istnym fenomenem, zdobył diamentową płytę i mimo świetnie prosperującego wówczas piractwa, sprzedał się w prawie milionie egzemplarzy.
Michał Wiśniewski do 2006 r. współpracował z wytwórnią Universal Music Polska. Kolejne nagrania realizowane były na rzecz innych wydawnictw. Jak się dziś okazuje, z pierwotnym wydawcą rozstał się w bardzo nieprzyjemnej atmosferze.
Matka Michała Wiśniewskiego chciała odebrać sobie życie. Problemy popchnęły ją do najgorszego Dziennikarka zrobiła wywiad z żoną Michała Wiśniewskiego. Zaczęła mocnym zdaniem: „Nie jest to powód do dumy”Universal Music wycofuje się z TikToka
Polskim rynkiem muzycznym oraz mediami społecznościowymi wstrząsnęła niespodziewana informacja o decyzji Universal Music Polska dotyczącej TikToka. Wytwórnia postanowiła wycofać utwory swoich artystów z portalu. Uzasadnieniem miała być troska o ich prawa.
Sukces TikToka – podobnie, jak w przypadku innych dużych social mediów – w dużej mierze został zbudowany na muzyce naszych artystów i autorów piosenek. Żadna inna aplikacja nie zawiera jej tak dużo, jak TikTok - napisano w oświadczeniu Universalu.
Jak przekonywali przedstawiciele korporacji, chiński gigant “próbuje budować biznes w oparciu o muzykę, jednocześnie nie płacąc za nią godziwie”. Z takim postawieniem sprawy nie do końca zgadza się Michał Wiśniewski.
Michał Wiśniewski atakuje Universal
Michał Wiśniewski wykorzystał okazję, by wyrazić swój gniew na Universal, który - jak twierdzi sam piosenkarz - działał na jego niekorzyść w czasie, gdy wydawał tam swoje albumy.
Walczycie o pieniądze przede wszystkim dla siebie - nie dla artystów. Jestem tego najlepszym przykładem. Podstępem przed laty namówiliście mnie na podpisanie umowy publishingowej obiecując złote góry i doradzając nierejestrowanie się w ZAiKS, co spowodowało, że nie miałem wpływów z koncertów itp. aż do 2020 roku, kiedy to zostałem w końcu jego członkiem. Ufałem wtedy swojej wytwórni, która sprzedała miliony moich płyt - żalił się artysta w mediach społecznościowych.
Universal Music Polska miał też, według słów wokalisty, wyrządzić krzywdę fanom Ich Troje - drugi album grupy wciąż nie jest dostępny w wersji cyfrowej.
Do tej pory nie ma w cyfrowej dystrybucji drugiego krążka zespołu Ich Troje. Kiedy w 2016 roku próbowałem otrzymać licencję na wydanie jubileuszowego boxa dla swoich fanów ze wszystkimi swoimi płytami, otrzymałem warunek wpłaty 20.000 zaliczki na każdy z albumów, co przy fizycznej sprzedaży albumów było warunkiem nie do zaakceptowania (max. 1.000 boxów kolekcjonerskich) - opowiadał Michał Wiśniewski w opublikowanym na Facebooku poście.
Źródło: swiatgwiazd.pl, universalmusic.pl