Tuż przed finałem "TzG" padły wieści o Kaczorowskiej i Rogacewiczu. Tego nikt nie przewidział
Kilka dni dzieli nas od finału “Tańca z Gwiazdami”, a w sieci znów głośno o Agnieszce Kaczorowskiej i Marcinie Rogacewiczu. Para miała nie pojawić się na parkiecie ze względu na napięcia między nimi, a programem. Czy rzeczywiście tak będzie? Nowe informacje zaskakują.
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz odpadli z "Tańca z Gwiazdami"
W 17. edycji programu „Taniec z Gwiazdami” para Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz uchodziła za jednych z faworytów do Kryształowej Kuli. Ich zgranie, emocjonalne choreografie i naturalna chemia przyciągały uwagę zarówno widzów, jak i jurorów. Od pierwszych odcinków zdobywali wysokie noty i pochlebne komentarze, a ich występy często uznawano za jedne z najciekawszych w całej edycji.
Mimo to, w siódmym odcinku programu wydarzyło się coś, czego nie spodziewał się nikt — para została wyeliminowana. Decyzja widzów wywołała prawdziwą burzę w internecie. Komentujący nie kryli zaskoczenia i rozczarowania, a wielu pisało wprost, że „odpadli niezasłużenie”.
W momencie pożegnania Agnieszka Kaczorowska wygłosiła krótkie, ale emocjonalne przemówienie. Podziękowała publiczności i jurorom, a na koniec dodała:
Będziemy kochać taniec… pomimo wszystko.
Marcin Rogacewicz również nie krył wzruszenia. W swoich mediach społecznościowych napisał:
Królowa jest tylko jedna… Dziękuję.
Po odcinku pojawiły się spekulacje, że para może nie pojawić się w finale, choć tradycyjnie zaprasza się wszystkich uczestników do wspólnego występu. Ani Kaczorowska, ani Rogacewicz nie potwierdzili tych informacji, podkreślając jedynie, że są wdzięczni za wsparcie widzów i za możliwość wzięcia udziału w programie.
Zamiast skupić się na gaszeniu medialnych pożarów, para postanowiła… zacząć razem spektakl.

Spektakl "7"
„7” to spektakl taneczno‑muzyczny, w którym główne role grają Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz. Łączy aktorstwo, taniec oraz muzykę na żywo i opowiada o wolności w siedmiu odcieniach — o spotkaniu kobiety i mężczyzny, którzy zaczynają swoje życie od nowa, o miłości, namiętności, pasji i uzdrowieniu.
Premiera zaplanowana jest na 9 marca 2026 roku w Warszawie, a kolejne pokazy odbędą się w innych miastach Polski – m.in. w Gdańsku, Krakowie, Poznaniu, Łodzi i Wrocławiu. Ceny biletów wahają się w zależności od miejsca i miasta, a zainteresowanie spektaklem od momentu ogłoszenia projektu było bardzo duże.
Po zakończeniu udziału w programie „Taniec z Gwiazdami” para widzi w projekcie „7” swoją kolejną artystyczną odsłonę – to dla nich krok w stronę łączenia różnych form wyrazu: tanecznego, aktorskiego i muzycznego. W komunikacie podkreślili:
Marzyliśmy o tym… więc spełniamy nasze marzenie! Zapraszamy Was na spektakl «7», gdzie prosto z serca, aktorsko, tanecznie i muzycznie, dotykamy tematu wolności.”
Spektakl ma szansę przyciągnąć widzów zainteresowanych połączeniem tańca i muzyki w formie teatralnej oraz tym, co dzieje się poza standardowymi ramami widowiska — nie tylko choreografia, ale także emocje, relacja i historia. Kaczorowska i Rogacewicz wykorzystują swoje sceniczne doświadczenie i chemię, aby nadać spektaklowi własny, charakterystyczny styl, co może uczynić „7” wydarzeniem wyjątkowym w polskim teatrze muzycznym w 2026 roku.
I chociaż w sieci wciąż huczy o spektaklu, nagle, na kilka dni przed finałem “Tańca z Gwiazdami”, do mediów trafiły kolejne zaskakujące wieści.
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz jednak w finale "Tańca z Gwiazdami"?
Choć para Kaczorowska–Rogacewicz została wcześniej wyeliminowana z programu, ich udział w nadchodzącym finale znów znalazł się w centrum uwagi. Początkowo spekulowano, że mogliby nie pojawić się w finałowym odcinku, jednak według najnowszych informacji z produkcji, wszystko wskazuje na to, że jednak wystąpią. Niezależnie od wcześniejszych napięć – zarówno z widzami, jak i z produkcją – kontrakt może ich zobowiązywać do obecności na parkiecie.
Dla Kaczorowskiej i Rogacewicza taki powrót to okazja do odwrócenia uwagi od eliminacji. Widzowie pamiętają, że ta para była typowana na faworytów. Teraz udział w finale może być symbolicznym nawiązaniem do ich tanecznej drogi w programie oraz szansą na pokazanie się raz jeszcze, tym razem już poza konkurencją o Kryształową Kulę.
I chociaż widzowie pełni byli wątpliwości, Kaczorowska i Rogacewicz pojawili się na zdjęciach z prób do finałowego odcinka, który odbędzie się już 16 listopada.
Czekacie?
