Co zniknie z TVP? W "Wiadomościach" przekazano smutne wieści. Na liście "M jak miłość". Co jeszcze?
“Wiadomości” ogłosiły właśnie, że Donald Tusk ma… zabrać widzom TVP “M jak miłość” i inne programy. W nowym wydaniu serwisu pojawiły się osobliwe przypuszczenia dotyczące działań nowego premiera.
Donald Tusk nowym premierem
11 grudnia Sejm zadecydował większością głosów o nieudzieleniu wotum zaufania rządowi Mateusza Morawieckiego. Wkrótce później posłowie zadecydowali o powierzeniu funkcji Prezesa Rady Ministrów Donaldowi Tuskowi.
Nowo mianowany premier i jego obóz już od dawna zapowiadają konieczność wprowadzenia zmian w Telewizji Polskiej, która przez osiem ostatnich lat nazywana była tubą propagandową rządu i przez wielu komentatorów uznawana była za niewiarygodne źródło informacji.
W poniedziałkowym wydaniu “Wiadomości” TVP spekulowano na temat kolejnych działań względem państwowego nadawcy, na które zdecydować może się nowy szef rządu. Hipotezy dziennikarzy programu są dość osobliwe…
Wielki powrót do "M jak miłość". Kim jest nowa Natalka? Jej poprzedniczka wyznała wcześniej, że ma dziewczynę Ida Nowakowska wynosi pudła z TVP. Sporo tego się nazbierało: "Nie jest łatwo""Wiadomości" drżą o przyszłość TVP
Prowadząca poniedziałkowe wydanie “Wiadomości” TVP Edyta Lewandowska tuż przed emisją reportażu Adriana Boreckiego zwróciła się do widzów mówiąc, że nowy szef rządu może dokonać “zamachu na media publiczne w Polsce”.
Nasi dziennikarze nieustannie spotykają się z groźbami ze strony polityków koalicji Tuska, którzy chcą wpływać na to, kto w mediach publicznych ma pracować, a kto nie. To są standardy białoruskie, odpowiada środowisko dziennikarskie - przekonywała prezenterka.
Materiał, który nastąpił po jej wypowiedzi rzucił jednak jeszcze bardziej “jasne” światło na całą sprawę. Jego autor sugerował bowiem, że Donald Tusk może doprowadzić do zdjęcia z anteny “M jak miłość”! A to nie wszystko.
Co dalej z "M jak miłość" i "Jednym z dziesięciu"?
Argumentem do snucia hipotez na temat zniknięcia z anteny TVP cenionych seriali i programów rozrywkowych jest według Adriana Boreckiego zapowiedź zmniejszenia finansowania telewizji państwowej.
W reportażu dziennikarza pojawiły się fragmenty m.in. “M jak miłość”, “Jednego z dziesięciu”, czy “The Voice of Poland”, co można potraktować jako oczywistą sugestię, że to właśnie te propozycje TVP miałyby zniknąć z anteny w wyniku działań nowego rządu.
Polacy nie będą mogli oglądać najlepszych programów informacyjnych, seriali, teleturniejów, programów rozrywkowych, czy transmisji sportowych. Jeszcze Polacy mają prawo wyboru – przekonywał reporter “Wiadomości”.
Warto zaznaczyć, że zmiany zapowiadane przez środowisko związane z obozem Donalda Tuska dotyczyć miały przede wszystkim standardów etyki dziennikarskiej, co oznaczać może rewolucję obsadową prezenterów i reporterów stacji.
Nic nie wskazuje na to, by nowy zarząd TVP miałby chcieć rezygnować z cieszących się popularnością i przynoszących przychody programów rozrywkowych czy seriali.