Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle polityka quizy
Swiatgwiazd.pl > Tylko u nas > Pogrzeb Pałys budzi kontrowersje, ale grób to sensacja. Żadna gwiazda o to nie prosiła
Mateusz Mazur
Mateusz Mazur 28.03.2025 14:23

Pogrzeb Pałys budzi kontrowersje, ale grób to sensacja. Żadna gwiazda o to nie prosiła

Renata Pałys otwarcie mówi o śmierci. Zaplanowała już swój pogrzeb, a teraz w rozmowie ze “Światem Gwiazd” zdradziła, jak chce, by wyglądał jej grób. Żadna polska gwiazda nie wpadła na taki pomysł.

 

Renata Pałys o śmierci

Renata Pałys nie robi tabu ze swojej śmierci. Aktorka otwarcie mówi, że chce, by jej ciało zostało skremowane, a prochy rozrzucone w ukochanym miejscu. To jednak nie koniec kontrowersji, które mogą wywoływać jej plany. W rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem dla “Świata Gwiazd” opowiedziała o grobie. Wpadła na pomysł, jakiego w polskim show-biznesie jeszcze nie było.

To matka przyzwyczaiła Pałys otwartego mówienia o śmierci. Seniorka, zanim zmarła, przekazała córce dokładne plany pogrzebowe i zadbała o wszystkie formalności, by nie sprawiać problemów z organizacją pochówku:

Moja mama zmarła dwa lata temu. Miała 93 lata i od 85. roku życia zawsze mi mówiła, jak wyglądać ma jej pogrzeb. Ja mówiłam: “A daj spokój”. Ona odpowiadała: “Co daj spokój? Ja już mam lata swoje i nie chcę, żebyś ty miała z tego powodu jakieś kłopoty, że ja sobie coś wymyślę”. Od początku do końca wiedziałam, jak ma to wyglądać. Miałam pełnomocnictwa, żeby jak mama umrze wszystko było tak, jak ona chciała.

Renata Pałys, Marzena Kipiel-Sztuka, fot. AKPA
Renata Pałys i Marzena Kipiel-Sztuka, fot. AKPA

Gwiazda “Kiepskich” poszła śladami matki:

Ja dokładnie tak samo zrobiłam. Mogę sobie wymyślać co chcę, to i tak zrobią, co będą chcieli, bo nie będą miała już na to wpływu.

Renata żartuje, że umrze dopiero wtedy, gdy polskie prawo pozwoli zrealizować jej plany:

Chcę być skremowana i w miarę możliwości rozsypana. Nie ma takiej teraz możliwości prawnej, nie jest to dla mnie zrozumiałe. Z moją kuzynką żartujemy, że umrę dopiero wtedy, jak będę mogła być rozsypana.

Renata Pałys o swoim grobie

Kolejną kontrowersją jest grób Renaty Pałys:

Nie mam czegoś takiego, że nad morzem, czy nad jeziorem. Nie chcę mieć grobu. W ogóle. To jest pewnego rodzaju uwiązanie. Jesteśmy już narodem wędrującym, a to jest takie przywiązanie do grobu – powiedziała “Światu Gwiazd”.

Aktorka nie chce mieć nagrobka, który będą mogli odwiedzać jej fani:

Kto ma o nas pamiętać? Najbliżsi. Po co mi, żeby pamiętał pan Iksiński, że tu leży czy nie leży. To nie ma żadnego znaczenia. Jest tak, że na jednym z cmentarzy wrocławskich mam dużo grobów i bardzo o nie dbam, ale dbam, ponieważ jestem przesądna i nie chcę dopuścić do sytuacji, gdy nawiedzają mnie duchy – dodałą.

Renata uważa, że dużą niesprawiedliwością jest brak możliwości wyboru, co ma się stać z ciałem bliskiej osoby po śmierci:

W USA mogę sobie trzymać prochy na kominku jak mam ochotę, mogę się pochować w ogrodzie. Nikomu nic do tego. Państwo w to nie wkracza w ogóle. Mąż też chciałby być skremowany.

Podzielacie jej zdanie? Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy.

Renata Pałys, fot. KAPiF
Renata Pałys, fot. KAPIF