Wielka wpadka Grzeszczak. Wprowadziła fanów w błąd

Co nowego u Sylwii Grzeszczak?

Sylwia Grzeszczak, znana z niespodzianek, znów pobudziła wyobraźnię swoich fanów. W połowie sierpnia, niczym prawdziwa mistrzyni zagadek, zamieściła na swoich profilach społecznościowych post, który błyskawicznie wzbudził falę spekulacji.

Kto będzie drugą połową mnie?

To, co początkowo wydawało się zagadką, szybko wyszło na jaw, odsłaniając fascynujący projekt muzyczny. Grzeszczak, znana z ciepłego i lirycznego głosu, połączyła siły z energicznym Smolastym, tworząc duet, który zaskoczył fanów obu artystów. Ich wspólna praca zaowocowała utworem „Połowa mnie”, który błyskawicznie zdobył uznanie słuchaczy.  

Piosenka, będąca fuzją różnych stylów muzycznych, to nie tylko udany artystyczny eksperyment, ale również emocjonalna podróż. Tekst utworu, pełen tęsknoty i nadziei, porusza odbiorców i skłania do głębokich refleksji. Fani docenili odwagę artystów, którzy zdecydowali się na tak nietypowe połączenie, i z entuzjazmem przyjęli nową propozycję.

Grzeszczak nie wita już poranków samotnie. W końcu przestała to ukrywać Czytaj dalej Grzeszczak walczy z traumą. "Po wielu latach...". Nie mówiła o tym wcześniej Czytaj dalej

Sylwia Grzeszczak o nowej współpracy

Premiera singla „Połowa mnie” w wykonaniu Smolastego i Sylwii Grzeszczak stanowiła zwieńczenie kolejnej edycji inicjatywy Mastercard Music. Niezwykła energia, jaka płynie z tego duetu, w połączeniu z innowacyjnym podejściem Mastercard do muzyki, stworzyła utwór, który na długo pozostanie w pamięci słuchaczy.

Artyści, dzieląc się emocjami związanymi z powstawaniem piosenki, zaprosili swoich fanów do wyjątkowej podróży muzycznej, odsłaniając kulisy twórczego procesu i inspiracje, które ich motywują.  Na Instagramie opublikowano post, który natychmiast przyciągnął uwagę miłośników muzyki. Zdjęcie przedstawiające dwóch niezwykle popularnych artystów – Sylwię Grzeszczak i Smolastego – zwiastowało wyjątkową kolaborację muzyczną. W towarzyszącym poście szczegółowo opisano wszystkie aspekty tego nietypowego projektu.

Gdybyś był/a piosenkarzem/piosenkarką, to z kim ze swoich przyjaciół chciałbyś/chciałabyś zaśpiewać 'Połowę mnie' i dlaczego? Autorzy najbardziej kreatywnych odpowiedzi wygrają podwójne wejściówki na wspólny koncert Smolastego i Sylwii Grzeszczak. […]- czytamy. 
 

Sylwia Grzeszczak teraz zapowiedziała nowy projekt, w którym bierze udział. W zapowiedzi pojawiła się jednak pomyłka, która może wywołać pewne nieścisłości. 

Sylwia Grzeszczak i wielka wtopa. Fani będą zdziwieni

Sylwia Grzeszczak tajemniczo zapowiada nowy projekt. Nie zdradziła jednak dokładnie, jaką będzie miał formę, ale poinformowała, że zapowiedź mogli zobaczyć niektórzy pod jednym z najsławniejszych warszawskich hoteli. 

Intensywnie trwaja próby i przygotowania do  niesamowitego wydarzenia […]  Zapowiedź tego, co będzie się tam działo mogliście zobaczyć na billboardzie pod hotelem Mariottt! Pamiętacie co tam było? – napisała Sylwia.

Problem polega jednak na tym, że nie wszyscy, a zwłaszcza ci którzy nie są ze stolicy, mogli nie wiedzieć, że hotel pod taką nazwą już nie istnieje. Jeśli ktoś chciałby zobaczyć wspomniany przez artystkę billboard, może mieć nie lada problem w jego znalezieniu. 

Już nie ma hotelu Mariott – napisał jeden z internautów pod postem Sylwii. 

Po ponad trzydziestu latach mieszkańcy Warszawy i przyjezdni będą musieli przyzwyczaić się do nowego wyglądu jednego z pierwszych drapaczy chmur w centrum stolicy, który dotychczas był kojarzony z charakterystycznym logo sieci Marriott znajdującym się na dachu budynku. Niezależnie od dotychczasowej historii, znany warszawski hotel usunął szyld Marriott.