Wpadki gwiazdora "Kogel Mogel 4" na wizji DDTVN. Słowa Macieja Zakościelnego zdziwiły widzów
Kilka dni temu miał premierę film "Koniec świata, czyli Kogel Mogel 4". To kolejna odsłona kultowego cyklu komediowego, którego pierwsza część powstała w 1988 roku. Jeden z gwiazdorów, grających w produkcji ważną postać - Maciej Zakościelny - był gościem programu "Dzień Dobry TVN". Zaliczył na wizji wpadkę za wpadką - nie mieści się w głowie, co usłyszeli widzowie.
"Koniec świata, czyli Kogel Mogel 4" miał premierę 7 stycznia. Z tej okazji do programu śniadaniowego TVN zostali zaproszeni Aleksandra Hamkało oraz Maciej Zakościelny, grający w filmie jedne z głównych ról. Zakościelny nie będzie dobrze wspominać tej wizyty w telewizji - ma spore powody do wstydu.
"Kogel Mogel 4" już w kinach, a Maciej Zakościelny zalicza serię wpadek w TVN
Hamkało oraz Zakościelny gościli w TVN, by opowiedzieć o rolach, jakie przyszło im zagrać w produkcji. Aleksandra zagrała postać Agnieszki Wolańskiej, a Maciej - Piotra Wolańskiego. W 4. części "Kogla Mogla" widzowie mogą zobaczyć kontynuacje ich wątków, rozpoczętych w "Miszmasz, czyli kogel-mogel 3" (2019).
Zakościelny miał już problemy przy trzeciej części cyklu. Aktor otrzymał nominację do osławionej nagrody Węży, przyznawanej za najgorsze polskie występy filmowe, w kategorii "Najgorszy duet na ekranie". Teraz w stacji TVN postanowił opowiedzieć więcej o swojej kreacji aktorskiej, przekonując widzów, że postać Piotra ma w sobie ogromną głębię:
Chciałem powiedzieć à propos postaci Piotrusia, żeby nie patrzeć na niego wyłącznie jak na dziecko, które jest infantylne, ale żeby dostrzec w nim człowieka, postać dramatyczną, bo ona jest chyba najbardziej dramatyczną postacią. [...] On jest takim efektem ubocznym wychowania rodziców, to znaczy braku tego wychowania. Myślę, że te deficyty widać w tej postaci, jak ktoś głębiej pogrzebie, to zobaczy - tłumaczył Zakościelny.
To jednak nie wszystko. Jeszcze bardziej zaskakujące były kolejne słowa aktora. Widzowie, słuchając go, mogli zacząć zastanawiać się, czy Zakościelny wiedział, z kim właściwie grał na planie filmowym.
Maciej Zakościelny w DDTVN myli nazwiska aktorów obsady "Kogla Mogla 4"
Zakościelny postanowił też wspomnieć o fakcie, że "Kogel Mogel 4" był ostatnim filmem w filmografii Katarzyny Łaniewskiej, Pawła Nowisza i Krzysztofa Kiersznowskiego. Wszyscy troje zmarli przed jego premierą. Maciej zaczął jednak poważnie mieszać nazwiska.
Jest to również pożegnanie tym filmem z niektórymi aktorami, którzy już odeszli, pani Łaniewska, pan Paweł... Jowisz? Nowisz! Pan profesor. I Krzysztof Kie... Kieślowski, który... Kiersznowski, który zagrał wspaniały epizod, ale jest... - mówił Zakościelny w TVN.
Zakościelny nie tylko przekręcił nazwisko Pawła Nowisza, ale pomylił też niedawno zmarłego Krzysztofa Kiersznowskiego z kultowym reżyserem Krzysztofem Kieślowskim, który odszedł w 1996 roku. Na dodatek zdanie o epizodzie Kiersznowskiego dokończyła Aleksandra Hamkało, widząc zagubienie kolegi z planu:
[Epizod Kiersznowskiego] Był bardzo barwny. Był przez chwilę na ekranie, ale [wywołał] dużo śmiechu.
Więcej o Katarzynie Łaniewskiej przeczytacie TUTAJ. Aktorka zmarła 7 grudnia 2020 roku. Jeśli jesteście ciekawi, co spotkało Dariusza Siatkowskiego, który w cyklu wcielił się w postać Pawła Zawady, zajrzyjcie TUTAJ. Historia jego śmierci do dziś owiana jest tajemnicą.
Źródło: Pudelek, dziendobry.tvn.pl, filmweb.pl
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Smutne doniesienia o Beacie Kozidrak, fani trzymali kciuki. Gwiazda jest bezradna 2. Michał Wiśniewski został bez pieniędzy? Muzyk nagle przekazał, fani zaniepokojeni 3. Gwiazda "M jak miłość" w żałobie, śmierć przyszła nagle
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]