"Z wielkim smutkiem przynoszę wieści o śmierci naszego przyjaciela". Nie żyje Benjamin Valle
Niestety, fani mocniejszych brzmień mogą mieć teraz powody do rozpaczy. Zmarł bowiem Benjamin Valle, gitarzysta post-punkowej kapeli Viagra Boys. Miał zaledwie 47 lat.
Valle był cenionym na całym świecie artystą, podobnie zresztą jak jego koledzy z zespołu. Cała formacja jeszcze w tym roku zdążyła wydać wspólny album.
Benjamin Valle nie żyje
O śmierci gitarzysty poinformowali jego koledzy z zespołu za pośrednictwem ich oficjalnego profilu na Instagramie. Nie podali przy tym przyczyny śmierci przyjaciela.
W oświadczeniu przeczytać, że wszyscy bliscy będą tęsknić za Benjaminem nie tylko ze względu na to, że był niezwykle miłą i kochaną osobą, ale też dlatego, że był bardzo zabawny, przez co zawsze wszystkich rozweselał.
Jeden z muzyków kończy oświadczenie wzniesionym za swojego przyjaciela toastem. Twierdzi, że Benjamin właśnie tego by teraz chciał. By wszyscy się napili, zamiast zamartwiać i przejmować.
Benjamin Valle - kariera
Valle od samego początku kariery był silnie związany z mocniejszymi brzmieniami. Przez długi czas występował w zespole Nine, z którego odszedł w 2007 roku. Nagrał z nim aż 5 płyt.
W 2015 roku został współzałożycielem wyżej wspomnianej formacji Viagra Boys. Pomimo krótkiej historii panowie również zdążyli nagrać sporo materiału. Mają za sobą 5 albumów, w tym dwa długogrające.
Zobacz post:
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Jan Kliment przeprasza za wulgarne słowa 2. Marta Manowska przekazała, że ma nową miłość 3. TVN pilnie zareagował na słowa Bożeny Dykiel. Usunięto wywiad Źródło: Instagram.com/ muzyka.interia.pl
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].