Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Zespół Masters wydał apel dot. śpiewania w "Sprawie dla reportera"
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 15.01.2022 01:00

Zespół Masters wydał apel dot. śpiewania w "Sprawie dla reportera"

z ostatniej chwili
TRICOLORS/East News

Widzowie programu Elżbiety Jaworowicz Sprawa dla reportera mogli przeżyć szok podczas zapewnionych przez studio atrakcji w niedawnym odcinku. Internet zawrzał od koncertu disco polo przeprowadzonego na wizji. Menadżer zespołu Masters wydał oświadczenie.

Odbiorcy kanału pierwszego Telewizji Polskiej zapewne dobrze znają program Sprawa dla reportera. Elżbieta Jaworowicz od niecałych czterdziestu lat przedstawia kłopoty zwykłych polaków. Następnie wraz ze sztabem specjalistów sprawa jest dyskutowana, a poszkodowanemu zostają udzielone cenne wskazówki.

Tak też miało mieć miejsce podczas odcinka Sprawy dla reportera, który przedstawiał zagmatwane relacje pani Maryna z jej mężem, który nie pozwala kobiecie widzieć się z własnymi dziećmi. Widzowie nie byli jednak przygotowani na atrakcje, które zapewniło dla nich studio telewizyjne.

Żono moja w Sprawie dla reportera

Zaproszony przez produkcję Sprawy dla reportera Paweł Jasionowski z zespołu Masters wykonał jeden ze swoich utworów. Niezgodność treści polega na wyborze repertuaru muzyka. Przedstawienie historii pani Maryny nie pozostawia złudzeń, że jej sprawa nie należy do łatwych, a tym bardziej przyjemnych. Wielkim szokiem zatem dla widzów był występ Pawła Jasionowskiego z utworem Żono Moja.

Podczas występu wśród zadowolonych ekspertów oraz Elżbiety Jaworowicz można było dostrzec zmieszaną bohaterkę odcinka — panią Marynę. Kobieta z nadmiaru emocji zaczęła płakać, nie wzbudziło to natomiast żadnej reakcji pozostałych uczestników Sprawy dla reportera.

Menadżer zespoły Masters komentuje wystąpienie w Sprawie dla reportera

Emisja odcinka Sprawy dla reportera wzbudziła wielkie emocje wśród stałych widzów programu. Wiele osób zarzuciło zespołowi Masters brak wyczucia oraz zrozumienia dla sytuacji pani Maryny.

Menadżer zespołu, Marek Kłoński, postanowił skomentować sytuację. W występie Paweł Jasionowski w Sprawie dla reportera nie zauważa żadnych niezgodności. Wybór utworu miał przypomnieć kobiecie przyjemne chwile spędzone z mężem.

- Jeśli chodzi o ten konkretny przypadek, to nie można tak podejść do sprawy, że ta piosenka się tylko źle kojarzy. Bo jeżeli ta pani przez tyle lat żyła ze swoim partnerem, to znaczy, że były też między nimi dobre chwile, to nie była tragedia cały czas. - wyjaśnia menadżer zespołu Masters.

Marek Kłoński, po emisji odcinka Sprawy dla reportera, nie wyklucza kolejnych występów telewizyjnych.

- Oczywiście, że drugi raz przyjęlibyśmy to zaproszenie, bo jesteśmy dla wszystkich, nie gramy dla wybranych.- podkreśla.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd

  1. Wszyscy znają jej przeboje. Nie żyje wielka artystka

  2. Jacek Kurski nagle ogłosił. Ważna wiadomość ws. Eurowizji

  3. Babcia Joanny Opozdy wydała oświadczenie. Skomentowała rodzinną awanturę

Źródło: Pudelek

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]