20-letnia gwiazda TikToka nie żyje. Bezlitośnie zgładzono ją na oczach tłumu

Czarna seria w show-biznesie

W 2025 roku branża rozrywki poniosła kolejne straty. W Polsce odeszli m.in. aktorki Barbara Rylska (1936‑2025), Jadwiga Jankowska‑Cieślak (1951‑2025) oraz uwielbiana komiczka Joanna Kołaczkowska (1966‑2025). Ogromnym ciosem była także śmierć Tomka Jakubiaka, którego walkę ze złośliwym rakiem obserwowała z zapartym tchem cała Polska. Chociaż do końca wierzono, że kucharzowi uda się wygrać, niestety, zmarł w maju.

 W świecie międzynarodowym zmarli m.in. Roberta Flack (celebrytka‑muzyk) i Ozzy Osbourne (ikona metalu). Każda z tych postaci miała swój wkład w kulturę: w Polsce Rylska była znaną aktorką filmową i teatralną, Jankowska‑Cieślak zdobyła nagrodę na festiwalu w Cannes, Kołaczkowska — była cenioną artystką kabaretową. Za granicą Flack i Ozzy Osbourne tworzyli dorobek, który sięgał dekadami i inspirował kolejne pokolenia.

Niestety, wygląda na to, że to nie koniec strasznych wieści. 

Nie żyje 20-letnia gwiazda TikToka

Mariam Cissé była 20-letnią tiktokerką z Mali, która zgromadziła dziesiątki tysięcy obserwujących. Jej filmy na TikToku pokazywały życie w rodzinnej miejscowości Tonka w regionie Timbuktu i często zawierały wyrazy poparcia dla malijskiej armii.

Mariam została porwana w okolicach swojej miejscowości, a następnie zabita w miejscu publicznym. Wydarzenie wywołało falę oburzenia w Mali i za granicą. Według lokalnych władz, odpowiedzialna za zdarzenie była grupa zbrojna powiązana z Jama’at Nusrat al‑Islam wal‑Muslimin (JNIM).

Działalność Mariam w mediach społecznościowych, w tym otwarte wspieranie służb państwowych, została przez komentatorów wskazana jako element zwiększającego ryzyka w niestabilnym regionie północnego Mali. Po jej śmierci wiele osób podkreśliło, że internetowa popularność w obszarach konfliktów może narażać twórców na poważne zagrożenia.

Śmierć Mariam Cissé pokazuje, że media społecznościowe pozwalają osobom z najmniej prawdopodobnych miejsc zaistnieć globalnie, ale jednocześnie narażają je na realne niebezpieczeństwo, szczególnie w regionach objętych przemocą i niestabilnością państwową. Jej historia stała się przestrogą i punktem dyskusji o bezpieczeństwie twórców internetowych, odpowiedzialności za publikowane treści oraz granicach wolności przekazu w miejscach zagrożonych konfliktem.

Mariam była przykładem młodej osoby, której internetowa działalność dawała głos lokalnej społeczności, jednocześnie przypominając, że popularność online nie chroni przed realnym życiem w regionach zagrożonych przemocą i konfliktem. 

Dlaczego jednak stała się celem ekstremistów?

Kulisy śmierci 20-letniej Mariam Cissé. Kto stał za zabójstwem?

Jama’at Nusrat al‑Islam wal‑Muslimin (JNIM) to zbrojna grupa dżihadystyczna działająca głównie w regionie Sahelu, zwłaszcza w Mali, Burkina Faso i Nigrze. Powstała w 2017 roku w wyniku połączenia kilku lokalnych organizacji islamskich związanych z Al-Kaidą, w tym Ansar Dine, Al-Mourabitoun oraz katarsko-saharawskich frakcji.

Celem JNIM jest wprowadzenie surowych interpretacji prawa szariatu w regionach, które kontroluje, oraz walka z siłami państwowymi i ich międzynarodowymi sojusznikami. Grupa przeprowadza ataki na wojskowe i cywilne cele, w tym bazy armii malijskiej, patrole międzynarodowych sił pokojowych i instytucje rządowe. Działalność JNIM obejmuje również porwania dla okupu, egzekucje i inne formy przemocy mające na celu wywarcie wpływu na lokalną społeczność.

Organizacja ma powiązania z Al-Kaidą i jest częścią globalnej sieci dżihadystycznej, co zwiększa jej zdolności logistyczne i propagandowe. JNIM korzysta z internetu i mediów społecznościowych, aby szerzyć swoje ideologie, rekrutować nowych członków i wywoływać efekt psychologiczny na ludność cywilną.

Siły międzynarodowe i lokalne regularnie podejmują operacje przeciwko JNIM, jednak grupa pozostaje jednym z głównych zagrożeń dla stabilności państw Sahelu. Jej obecność wpływa na bezpieczeństwo regionu, rozwój humanitarny i polityczną sytuację krajów, w których działa.

Wygląda na to, że obecność Cissé w mediach i jej głośno wyrażane poparcie dla lokalnej armii zrobiło z niej cel. Informacje nie są jednak potwierdzone, a śledztwo trwa.