Agata Kulesza była bliska zrezygnowania z kariery. W myślach już wytypowała nowy zawód
Agata Kulesza jest dziś chlubą polskiej kinematografii. A jednak gwiazda, wielokrotnie nagradzana, także za granicą, w samym środku kariery była bliska porzucenia aktorstwa. Co było tego przyczyną? O jakim zawodzie myślała?
Kulesza jest czterokrotną laureatką Orła. Tę prestiżową nagrodę otrzymała za filmy "Róża", "Ida", "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" oraz "Jestem mordercą". W sumie otrzymała 12 nagród i 15 nominacji.
Agata Kulesza chciała zrezygnować z aktorstwa
Aktorka ukończyła w 1994 roku z wyróżnieniem Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. Początkowo związana była ze sceną teatralną. Pierwszą większą rolę filmową i wyróżnienia otrzymała za rolę w produkcji "Moje pieczone kurczaki" z 2002 roku. W międzyczasie grała w serialach "Złotopolscy" i "Pensjonat pod różą".
Popularność sprawiła, że w 2008 roku wystąpiła w ósmej edycji "Tańca z gwiazdami" na TVN. W parze ze Stefano Terrazzino zwyciężyła, a nagrodę przeznaczyła na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Okazuje się jednak, że zanim się to wydarzyło, Kulesza myślała o porzuceniu aktorstwa. Opowiedziała o tym w wywiadzie z portalem Wirtualna Polska Gwiazdy.
– Pomyślałam: a może powinnam iść na historię sztuki? Dla przyjemności, żeby zająć czymś głowę. A może powinnam iść na produkcję, bo czasami potrafię coś nieźle zorganizować? I szukałam jakiegoś rozwiązania – wyznała aktorka w rozmowie.
Agata Kulesza o planach rezygnacji z kariery aktorskiej
– Nie pamiętam jakiegoś rodzaju frustracji, gniewu czy świadomości, że mi nie wyszło. Pamiętam tylko, że rozpatrywałam różne możliwości, ale stało się, jak się stało. Zawód nagle mnie pokochał, a ja ten zawód kochałam od dawna i teraz funkcjonujemy w bardzo fajnym związku – tłumaczy aktorka w wywiadzie dla WP Gwiazdy.
I rzeczywiście: wkrótce po udziale w "Tańcu z gwiazdami" przyszły sukcesy na skalę światową. W 2012 roku otrzymała Polską Nagrodę Filmową za rolę w filmie "Róża" oraz Nagrodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w dziedzinie filmu. Kolejne wyróżnienia, w tym nagrodę Stowarzyszenia Krytyków Filmowych Los Angeles, przyniósł jej oscarowy film "Ida".
A jednak Kulesza przyznaje, że w jej zawodzie jest coś destrukcyjnego. Przywołując swoją rolę w filmie opowiadającym o losach Tomasza Komendy, powiedziała: "Czasem przeprowadzamy na sobie operacje, zajmując się rzeczami smutnymi, tragicznymi. Oglądamy losy, które wcale nie są takie piękne, jak by się chciało. Ja nie gram w bajkach, często gram role potłuczonych, poranionych kobiet".
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Źródło: gwiazdy.wp.pl