Dagmara stręczyła, a on? Tajemnica śmierci czterech partnerek Megakota. Goniec ujawnia
Kolejne mroczne sekrety Megakota wychodzą na światło dzienne. Goniec.pl, ujawnia, co się stało z czterema partnerkami mężczyzny.
Megakot i Dagmara Kaźmierska w "Królowych życia"
Megakot, to celebryta i szczeciński deweloper znany ze swoich publikacji w sieci. Zrobiło się o nim głośno, kiedy pojawił się w "Królowych życia". Nie zagrzał tam długo miejsca, bo nawet jak na ten format, okazał się być zbyt kontrowersyjny. Poznał tam jednak Dagmarę Kaźmierską.
Goniec.pl wziął się za historię celebrytki z Kłodzka, która była uwielbiana przez widzów show TTV. Nikt jednak nie zdawał sobie sprawy, ile krzywdy wyrządziła w przeszłości. Podczas prowadzenia agencji towarzyskiej znęcała się i groziła podopiecznym. Zeznania ofiar przyprawiają o ciarki.
Jednej dziewczynie potrafiła zęby powybijać. Dosłownie - chodziła tam bez zębów, bo jej Dagmara wybiła... Mnie biła, kopała, szarpała za włosy, rzucała jak szmacianą lalką. Wrzeszczała przy tym i zawsze coś groziła, że jak nie nas, to nasze rodziny załatwi. Tam nawet nie było jak się porozumieć ze sobą, dobrze poznać. Dziewczyny nie podawały swoich prawdziwych imion, żeby pewnie nie znalazły się poza pracą i nie próbowały razem zeznawać, też napuszczane na siebie byłyśmy. Taki ciągły lęk, stres, nieufność była… - to tylko jedna z historii jej "podopiecznych".
Dagmara stręczyła, a Megakot? Teraz Goniec.pl wziął się za niego.
Najpierw Dagmara, teraz ON. Goniec ujawnia to, co TVN zamiótł pod dywan. To jego koniec Promowali go w "Królowych życia". Megakot był przesłuchiwanyMegakot mówi o zniknięciu partnerki
W 2021 roku Megakot udzielił wywiadu, w którym opowiedział więcej o swoich byłych partnerkach, a w szczególności o jednej z nich. Nie tylko wyznał wtedy, że cztery z nich nie żyją, ale przyznał też, że policja podejrzewała go o zamordowanie jednej z nich.
Zamordowali moją dziewczynę jedną. Miałem takie pechowe rzeczy. Ja już z nią nie byłem wtedy, to nie było związane ze mną, ale w pewnym momencie byłem przez policję oskarżony, że to może ja. (…) Ja myślałem, że im pomagam, a oni mnie oskarżali. Ja byłem w niektórych sprawach bardzo dziecinny. To był rabunek w domu, podczas którego ona zginęła. Ktoś ją zabił, żeby coś wziąć. Ta osoba do tej pory siedzi w więzieniu… Ale to było ze 20 lat temu - opowiadał.
Teraz Goniec.pl zrobił śledztwo i wyszły na jaw inne mroczne sekrety Megakota.
Co się stało z partnerkami Megakota?
Arek "Megakot" Kocik znikł z anteny i programu “Królowe życia” po tym, jak przyznał, że jego cztery byłe dziewczyny nie żyją. Co więcej, sam był podejrzany o zamordowanie jednej z nich. Teraz Goniec.pl zrobił drobiazgowe śledztwo na temat tego, co się przytrafiło kobietom.
Ewa, Ola, Aldona i Joanna… Te imiona padają w materiale przygotowanym przez dziennikarzy portalu. Wszystkie cztery kończą bardzo źle. Zaczynało się niewinnie. Zachłyśniecie się życiem i boku bogatego mężczyzny, imprezy, spełnienie każdego życzenia… A potem?
Ciało Ewy znaleziono na strychu w jej rodzinnym domu w górach. W dniu śmierci ma 32 lata. Jest druga połowa 2019 r. Megakot pojawia się na pogrzebie i wygląda na wstrząśniętego tym, co się zdarzyło. Ewa jest jedną z czterech jego ex-partnerek, które zmarły. Nie jest to więc dla niego pierwszy taki wstrząs - czytamy na Goniec.pl.
Dalej tylko gorzej:
Ola pochodziła z Warszawy. Też była modelką o blond włosach do pasa. Szczupła, chłopięca budowa ciała, niemal anorektyczna, ponoć źle widziane było przez partnera, gdy chciała coś zjeść. Zresztą sam Megakot powiedział o tym w wywiadzie w listopadzie 2021 r.: - Dla mnie najważniejsze, żeby [dziewczyna] była rozrywkowa i szczuplutka. Jak mam dziewczynę, to zawsze jej narzucam, żeby mało jadła, autentycznie!
Nie brakuje szczegółów z życia szczecińskiego celebryty, wokół którego działy się tajemnicze rzeczy, a jego kobietom działa się krzywda. Porażające szczegóły znajdziecie TUTAJ.