Doda przemówiła do fanów. Pierwszy raz mówi o zmianach, które do końca trzymała w tajemnicy
Doda zaczęła miesiąc od zaskakującego nagrania, w którym informuje fanów o zmianach. Zaskoczyła fanów jak grom z jasnego nieba.
Doda zachwyciła na "Roztańczonym Narodowym"
Doda niedawno świętowała 22 lata od premiery debiutanckiej płyty Virgin. Czas leci, a ona wciąż plasuje się w czołówce największych gwiazd w kraju. Jej single pokrywają się platyną i diamentami, a na koncerty przychodzą tłumy fanów. W miniony weekend powaliła publiczność na koncercie Polsatu “Roztańczony Narodowy”.
W show Dody do piosenek z płyty “Aquaria” zaangażowane było ponad sto osób. O szczegółach opowiedziała w rozmowie z reporterem Świata Gwiazd:
Tylko u nas: Doda i Dariusz Pachut rozstali się? Mamy dowody Doda zmartwiła fanów na "Roztańczonym". Usłyszeli niepokojące słowa. Nie wróżą nic dobrego60-osobowy chór, 30-osobowy skład bębniarzy, do tego tancerzy było 22. Oczywiście nasz niezastąpiony skład muzyczny w postaci: bębnów, basu, gitary i klawiszy. A, i jeszcze ja – powiedziała Doda w rozmowie ze Światem Gwiazd.
Doda i Dariusz Pachut rozstali się?
Uwagę fanów piosenkarki zwrócił zmieniony fragment tekstu utworu “Fake Love”.
Oryginalnie w refrenie słyszymy “I'll always give my heart to you” ("Zawsze dam Ci swoje serce"), a na Stadionie Narodowym zaśpiewała “Last time I gave my Heart to you” (”Ostatni raz oddałam Ci swoje serce") – pisaliśmy 28 września, tuż po zejściu Dody ze sceny.
Świat Gwiazd nieoficjalnie dowiedział się, że modyfikacja zacytowanego fragmentu ma związek z perturbacjami w związku Dody i Dariusza Pachuta. Dziś rano, jako pierwsi, pisaliśmy o tym, że sportowiec przestał obserwować artystkę na Instagramie. Jeszcze niedawno śledził wszystkie posty publikowane przez jego ukochaną.
Doda w sieci jest niezwykle aktywna. Październik rozpoczęła więc od przekazania swoim obserwatorom nowych wieści.
Doda zaczyna miesiąc od zmian
Doda zamieściła na Instagramie filmik, w którym pozuje w odważnym stroju, podkreślającym jej wysportowaną sylwetkę. W rękach trzyma swoje perfumy Luna w dwóch wersjach – mini i maksi. Nie bez powodu:
Przychodzę do was z moim nowym produktem, czyli perfumetką Luny. Dlaczego jest tak wspaniała? Ponieważ łączy ze sobą ten pazur Luny, który tak bardzo lubicie. – zaczęła.
Okazuje się, że Doda wprowadziła zmiany w nutach zapachowych Luny. Gwiazda wyszła naprzeciw oczekiwaniom klientów, którzy narzekali na zbyt mocny zapach pierwszej wersji perfum. Do końca ukrywała wieści o tym, że powstaje alternatywna wersja pachnidła:
Posłuchałam waszych próśb i rad, i zrobiliśmy rozpoczęcie tego zapachu trochę bardziej łagodne, trochę bardziej słodkie, dla wszystkich, którzy mniej lubią wyrazisty początek. Ten będzie doskonałym rozwiązaniem
Patrząc na to, jak szybko wyczerpał się pierwszy nakład perfumetek, Doda zaapelowała do zainteresowanych zakupem, by nie wstrzymywali się z decyzją. Zapach dostępny jest w limitowanej ilości:
Perfumetka jest naprawdę piękna. Ma złoty koreczek, ślicznie będzie wyglądała w torebce i wszędzie tam, gdzie chcecie ją wziąć ze sobą – zachwalała swój produkt Doda. […] Limited edition, co jest bardzo ważne. Żebyście się nie zdziwili, że jej szybko zabranie. Ta porcja zapachowa jest limited edition. Sztos! – skwitowała na zakończenie, prezentując, jak zmysłowo korzysta z produktu.
Za “Luna Limited Sweet Version” w sklepie Dody trzeba zapłacić 89 złotych. Przemowę wokalistki w seksownym wdzianku możecie obejrzeć poniżej. Szkoda, że Dariusz Pachut, który odobserwował jej konto, raczej tego nie zobaczy…