Doda o końcu kariery muzycznej. Wydała komunikat na antenie "DDTVN"
Doda to gwiazda polskiej sceny muzycznej. Nie raz zaskakiwała widzów swoimi niesamowitymi show, które organizowała na trasach koncertowych. Fani są załamani, ponieważ Doda wydała w “Dzień Dobry TVN” smutny komunikat. Co za cios!
Kariera Dody
Dorota Rabczewska, znana jako Doda, uważana jest przez wielu za królową polskiego show-biznesu. Zasłynęła, dzięki swojemu talentowi, ale również niezwykłej charyzmie, szczerości i poczuciu humoru. Jest nie tylko wokalistką, ale też kompozytorką, aktorką i producentką muzyczną. Na scenie zadebiutowała w 1988 roku.
Dwanaście lat później została liderką zespołu “Virgin”. Jej piosenki takie jak: “Dżaga”, “Szansa” czy “Nie daj się” doskonale znają wszyscy.
Gwiazda lubi dzielić się swoim życiem prywatnym na swoich social mediach i nie tylko. W telewizji można było śledzić jej poszukiwania odpowiedniego partnera w programie “Doda. 12 kroków do miłości”.
Jakiś czas później zorganizowała trasę “Aquaria Tour”. Fani jak zwykle chętnie przychodzili na koncerty, wspierając wokalistkę i doskonale bawiąc się w rytm jej największych hitów.
Doda pozuje bez makijażu i filtrów. Pokazała, jak naprawdę wygląda jej twarz. Od razu padły porównania do seniorki Doda wydała ostre oświadczenie. Słowa o Edycie Górniak były za mocne. „Nie podpisuję się pod tym”Czy Doda kończy karierę estradową?
Doda wystąpiła w sobotnim wydaniu “Dzień Dobry TVN”. Prowadzącymi byli Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński. Gwiazda opowiedziała o trudach związanych z organizacją ostatniej trasy. Było to prawdziwe show, na które fani tłumnie przybywali. Prowadzący zapytał, czy kosztowało to Dody dużo zdrowia, emocji i czasu. Wokalistka przyznała, że największym problemem jest budżet, którego potrzebuje na wielkie koncerty, jakie robi.
Zdrowia w ogóle, ponieważ jest to moja ogromna pasja i bardzo cieszę się kiedy mogę otoczyć się ludźmi, którzy pomagają mi stworzyć moje estradowe marzenie. Budżetu nie mojego tym razem, bo zawsze ja dokładałam do swoich koncertów, dlatego jest to moja ostatnia trasa na pełnym wypasie – odpowiedziała wokalistka.
Wielkim szokiem dla fanów może być to, że gwiazda w ten sposób postanowiła zakończyć swoją karierę na scenie.
Cieszę się, że mogę tak zakończyć i zapieczętować moją przygodę z estradą. Jest to ogromna przyjemność, bo robię to głównie ze względu na to, żeby zobaczyć szok swoich fanów pod sceną, że w Polsce da się zrobioć coś takiego i przede wszystkim da się zrobić przede wszystkim coś co zaskoczy – dodała.
Następnie Doda wytłumaczyła, dlaczego nie chce organizować już trasy koncertowej.
Dlaczego Doda nie zorganizuje już trasy koncertowej?
Prowadzący zapytali artystkę, skąd taka decyzja i dlaczego zdecydowała się zakończyć swoją karierę estradową, skoro jej koncerty cieszą się wielkim zainteresowaniem.
My się znamy już […] jak miałam 20 lat czy 19, dwie dekady temu i jeszcze koncertowanie zaczęłam dużo wcześniej, zanim byłam u ciebie w programie. Pracuje bardzo czynnie estradowo, zmieniając wszystkie sceny, jest to bardzo eksploatujące i postanowiłam sobie, że moja ostatnia trasa koncertowa będzie taka, której nikt nigdy nie pobije, a przede wszystkim ja sama. Chciałabym zakończyć to, zejść ze sceny jako zwycięzca dla siebie samej – odparła.
Krzysztof Skórzyński zapytał ją “czy chciała tak wysoko postawić poprzeczkę, by nie musieć jej przeskakiwać, czy chciała po prostu zejść ze sceny z przytupem”. Doda wyjaśniła, że jeszcze z przyjemnością chciałaby tworzyć koncerty na “wypasie”. Jednak problemem jest ograniczony budżet.
Chciałam zakończyć z przytupem, chociaż oczywiście rzucam rękawicę, jeśli kiedykolwiek znajdzie się budżet i ktoś mi da parę milionów złotych, żebym przebiła ten koncert to ja to zrobię z przyjemnością, bo ja uwielbiam wymyślać piękne rzeczy. Moim największym marzeniem jest zrobić Las Vegas w Warszawie i robić co roku, co sezon jeszcze większe show, tak żeby przyjeżdzali tu i się na nas uczyli – skwitowała.
Będzie wam brakować koncertów Dody? Pozostaje jedynie nadzieje, że znajdzie się sponsor, który nie pożałuje milionów dla Dody.