Doda wygrała sprawę w ETPC. Polska jest jej winna 10 tysięcy euro zadośćuczynienia
Doda wygrała sprawę w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. Proces dotyczył wypowiedzi artystki sprzed 13 lat. Ryszard Nowak, szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami, wniósł do prokuratury wniosek o podejrzeniu przestępstwa. Gwiazda początkowo została ukarana, jednak odwołała się od wyroku. Dziś może świętować swój triumf.
Czołowa polska gwiazda sceny muzycznej słynie ze swojej szczerości. Doda nie przebiera w słowach i otwarcie mówi o tym, co myśli. Jej wypowiedzi wielokrotnie budziły skrajne emocje i przez wielu były ocenianie jako niestosowne czy kontrowersyjne. Jedno ze zdań wypowiedzianych przez piosenkarkę sprawiło, że musiała udać się do sądu.
Doda wygrała sprawę w ETPC
Początek sprawy sięga 2009 roku. To właśnie wtedy Doda udzieliła wywiadu serwisowi Dziennik.pl, w którym zdobyła się na kontrowersyjne słowa. Ryszard Nowak szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami oraz Stanisław Kogut, senator PiS wnieśli do prokuratury wniosek o podejrzeniu przestępstwa. Mowa o poniższej wypowiedzi Doroty: — Wierzę w to, co jest. W to, co przyniosła nam nasza matka Ziemia podczas wykopalisk, są na to dowody. Ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś tam napruty winem i palący jakieś zioła — powiedziała lata temu Doda.
Artystka została dopyta wówczas, kogo ma na myśli. Odparła, iż chodzi „o tych wszystkich gości, co spisali te wszystkie niesamowite historie”. Zgłoszenie do prokuratury wniesione przez Stanisława Koguta i Ryszarda Nowaka dotyczyło znieważenia przedmiotu czci religijnej i obrażenia uczuć religijnych.
Artystka początkowo została ukarana karą grzywny w wysokości 5 tys. złotych przez Sąd Rejonowy w Warszawie. Odwołała się od wyroku. Sąd Okręgowy w Warszawy podtrzymał decyzję pierwszej instancji, dlatego Doda zgłosiła się do Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł w 2015 roku, iż wypowiedź artystki nie naruszyła konstytucji.
Po 13 latach sądowej batalii Doda ostatecznie wygrała sprawę w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu. Dziś możemy obserwować finał sprawy. Gwiazda otrzyma 10 tysięcy euro zadośćuczynienia, co w przeliczeniu na polską walutę wynosi około 47 tys. zł.
— Dorota Rabczewska „Doda” wygrywa w ETPCz, który dopatrzył się naruszenia art. 10 Konwencji (swobody wypowiedzi) w związku z wyrokiem skazującym za wypowiedź o “naprutych winem autorach Biblii.” Trybunał zasądził także zadośćuczynienie - 10.000 EUR — napisała na swoim Twitterze Sylwia Gregorczyk-Abram, polska adwokatka i działaczka społeczna.
Dorota Rabczewska „Doda” wygrywa w ETPCz, ktory dopatrzył sie naruszenia art. 10 Konwencji (swobody wypowiedzi) w zwiazku z wyrokiem skazujacym za wypowiedz o “naprutych winem autorach Biblii.” Trybunał zasądził także zadośćuczynienie - 10.000 EUR.
— Sylwia Gregorczyk-Ab (@SylwiaGAbram) September 15, 2022
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Widzowie oburzeni werdyktem "AGT". Komentują przegraną Sary James
Top Model: Uczestniczka z Ukrainy doprowadziła Joannę Krupę do łez
Zapraszamy na naszego Instagrama Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Źródło: fakt.pl