Edyta Górniak przed występem z José Carrerasem ratowała się, jak mogła. Chodziło o zdrowie
Edyta Górniak została zaproszona do udziału w Koncercie Wielkanocnym Telewizji Polskiej. O wspólny występ poprosił ją sam José Carreras, słynny hiszpański tenor. Piosenkarka straciła jednak głos i nie wiedziała, czy uda się jej zaśpiewać. Opowiedziała o ogromnym stresie, jaki jej towarzyszył.
Koncert Wielkanocny TVP pod tytułem "Cud życia" zostanie wyemitowany 17 kwietnia o godzinie 17:25. Gwiazdy, jakie pojawią się na wydarzeniu, to między innymi Alicja Węgorzewska, ukraińskie wokalistki Tayanna i Julia Belei, Marien i Ala Tracz.
Edyta Górniak i playback na Wiktorach
Górniak jest od pewnego czasu jedną z ulubionych gwiazd Telewizji Polskiej. Została też zaproszona do wystąpienia na gali wręczenia Wiktorów, tuż po tym, kiedy z występu zrezygnował Sting. Później okazało się, że piosenkarka niedługo przed wydarzeniem straciła głos i musiała wspierać się playbackiem.
- Miałam dzisiaj dylemat, czy zrezygnować z wystąpienia - oczywiście, byłby pewnie huragan - czy znaleźć jakiś sposób i ustaliliśmy z reżyserem, że pozostanie ten sam utwór i że wyciągniemy ścieżkę dźwiękową z dekalogu, czyli z koncertu świątecznego, który wspólnie zrobiliśmy w zeszłym roku. Więc wyciągnęliśmy oryginalną ścieżkę dźwiękową i ja dzisiaj właściwie byłam bardziej duchem niż głosem - wyznała po występie.
Nie były to ostatnie problemy wokalistki, związane z jej zdrowiem i poczuciem lojalności wobec TVP. Kiedy okazało się, że otrzymała zaproszenie do udziału w koncercie wielkanocnym, a o wspólny występ poprosiła główna gwiazda, czyli José Carreras, uznała, że zrobi wszystko, by odzyskać głos.
Górniak stresowało wiele rzeczy - sam fakt występu z wielkim tenorem, konieczność korzystania na koncercie ze sprzętu wielkiej gwiazdy, do którego nie jest przyzwyczajona na co dzień, ale przede wszystkim - "kontuzja strun głosowych", jak sama określiła to w wywiadzie.
Edyta Górniak pojechała nad morze, by ratować głos
Wokalistka przyznała się producentom, że bardzo chciałaby wystąpić, ale nie wie, czy uda się jej odzyskać na czas głos. Wtedy twórcy koncertu postanowili zmotywować jej struny głosowe do regeneracji argumentem ostatecznym:
- Wtedy usłyszałam od produkcji, że "pan maestro José Carreras, prosi o panią". Nie mogłam odmówić, więc od razu antybiotyk, jeden syrop, drugi syrop, wlewki, inhalacje. Pojechałam szybko nad morze, żeby złapać jodu i żeby przyspieszyć tę regenerację, żebym mogła zaśpiewać - opowiada gwiazda o swoich przejściach.
Wszystkie te działania sprawiły, że Górniak udało się wystąpić z José Carrerasem na koncercie wielkanocnym. "Jeszcze nie mam takiego głosu, jaki bym chciała mieć na tym koncercie, ale i tak jestem wdzięczna, że wrócił mi w tak szybkim czasie na tyle, żebym mogła wystąpić" wyznała wokalistka.
Koncert "Cud życia" będzie można obejrzeć w Niedzielę Wielkanocną. Wydarzenie poprowadzi Tomasz Kammel. Muzykom towarzyszyć będzie Orkiestra Opery i Filharmonii Podlaskiej pod batutą brata tenora, Davida Giméneza Carrerasa. Na widowni będzie można zobaczyć śmietankę Telewizji Polskiej: Jacka Kurskiego z żoną, Idę Nowakowską, Rafała Brzozowskiego czy Magdalenę Ogórek.
Będziecie oglądać?
Zobacz zdjęcia:
Źródło: Jastrząb Post, Super Express
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].