Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Telewizja > Finał "Rolnika" pełen kłótni i napięć. Polały się łzy i nie brakowało ostrych zarzutów
Katarzyna Derda
Katarzyna Derda 10.12.2023 22:49

Finał "Rolnika" pełen kłótni i napięć. Polały się łzy i nie brakowało ostrych zarzutów

Rolnik szuka żony
Co się stało w finale "Rolnik szuka żony", fot. TVP

Finałowy odcinek „Rolnik szuka żony” upłynął pod znakiem kłótni, wzajemnych żali i łez. Emocje nie opadły, pojawiły się mocne wymiany zdań i pretensje. Kto się rozstał, a kto został razem? Niektóre słowa brzmią przerażająco.

Finałowy odcinek „Rolnik szuka żony”: kłótnia Waldemara i Ewy

Już początek finałowego odcinka zaczął się od kłótni. Waldemar i Ewa, próbując wyjaśnić, co nie udało się w ich relacji, przerzucali się wzajemnie pretensjami. Waldek stwierdził, że okazała się dla niego „za wrażliwa” i nie odwzajemniała jego uczuć. Ona z kolei ujawniła, że była przerażona podnoszeniem głosu przez rolnika. Poza tym nie czuła się akceptowana przez jego rodzinę.

To Ewa zerwała relację z Waldemarem, przez telefon, po kolejnej kłótni. Twierdziła, że wybiegł z jej domu, trzaskając drzwiami.

Żałuję, że cię wybrałem – wypalił w pewnym momencie Waldek.

Szybko okazało się, że rolnik układa sobie życie z Dorotą, czyli kandydatką, którą pierwotnie odrzucił.

Finał „Rolnika” i TAKA sensacja! Waldemar zamienił Ewę na inną! Wybrał tę, której nikt nie dawał szans! Finał "Rolnik szuka żony". Przypominamy największe skandale 10. edycji. Dużo się działo!

Finałowy odcinek „Rolnik szuka żony”: łzy Nicoli, co zrobił jej Darek?

Bardzo wiele łez pojawiło się podczas spotkania Darka z kandydatkami. Dariusz nie ułożył sobie życia z żadną z nich. Kobiety nie ukrywały, że nie podobało im się poczucie humoru mężczyzny. Ale najwięcej bólu czuje Nicola, która najpierw uwierzyła w jego czułe słowa i deklaracje, a później, zupełnie niespodziewanie, została przez niego odtrącona. Miał zerwać z nią przez internet, po całym tygodniu spędzonym razem. Między parą wywiązała się ostra wymiana zdań.

  • Ja ci mówiłem, że to nie ma sensu, tak ci mówiłem! – bronił się rolnik.
  • Ale jak tak można kłamać! Jeszcze mnie całowałeś na tarasie – wyrzucała mu Nicola.

Co jeszcze bardziej niepokojące, to fakt, że rolnik po emisji pierwszego odcinka napisał do Natalii. Kobieta ujawniła, że w SMS-ie wyznał, że dokonał złego wyboru. Dariusz tymczasem twierdził, że spytał tylko, co u niej.

Darek bardzo nieprzyjemnie wyrażał się o Nicoli w finałowym odcinku. Mimo to Nicola stwierdziła, że wybacza mu to, jak ją potraktował. W programie wyrzuciła naszyjnik, który jej podarował.

Ona nie miała mi co wybaczać, bo ja nic nie zrobiłem. Ale szanuje to – ocenił jednak zimno Dariusz.

Finałowy odcinek „Rolnik szuka żony”: które związki się rozpadły?

Nieco spokojniej odbyła się rozmowa Agnieszki z jej kandydatami, z których żadnego nie wybrała. Przyznała, że nie czuła, by byli wystarczająco zaangażowani. Mateusz stwierdził, że do siebie nie pasowali, a Irek żałował, że zabrakło z jej strony jakiegoś impulsu. Zupełnie inaczej wyglądała rozmowa Artura z jego kandydatkami.

Blanka cieszyła się, że Artur jej nie wybrał. Oli nie spodobało się to, że od razu zaczął pytać, czy się do niego przeprowadzi. Stwierdziła też, że dla niego praca jest ważniejsza od rodziny i relacji. Choć w przedostatnim odcinku widzieliśmy szereg deklaracji między Arturem a Sarą, ich związek nie wypalił. Okazało się, że zerwali na tydzień przed nagraniem finału.

Sara rozpłakała się, kiedy Artur zaczął mówić, że początkowo czuł zauroczenie, ale kiedy minęło, uznał, że „nie ma sensu się dalej męczyć”, bo uczucia minęły.

Ona: Nie jest to normalne, że ktoś mówi, że jest w związku, a nie odzywa się 1,5 tygodnia. Ja tam byłam takim dodatkiem. Dałam, co mogłam, może dałam za dużo – powiedziała Sara do kamery.

Tymczasem Artur stwierdził, że może „Sara za szybko przejmowała stery”. Nie powiedział jednak tego zawczasu kandydatce. Teraz nie czuje już do niej żadnych emocji i nie chciałby tego kontynuować. Żartował nawet, że zamierza ruszać na łowy.

Straciłam czas, energie, czas, i cząstkę siebie – wyznała Sara łamiącym się głosem.

Pocieszeniem dla wszystkich była rozmowa Anny i jej kandydatów. Okazało się, że związek Anny z Jakubem przetrwał i kwitnie, pomimo wielu zaskakujących informacji o byłych partnerkach mężczyzny. Na dodatek sami odtrąceni kandydaci nie mieli do rolniczki żalu. Z uśmiechem żartowali, że może zostaną zaproszeni na wesele.