Gwiazda w jednej chwili straciła dom warty miliony. Ujawniono przyczynę katastrofalnego pożaru
Słynna aktorka i modelka przeżywa dramatyczny moment w życiu. Nieoczekiwanie dowiedziała się o pożarze, który zniszczył jej posiadłość za miliony. O przebiegu akcji służb straży pożarnej opowiedziała w mediach społecznościowych. Niesłychane, co było przyczyną wybuchu pożaru.
Gwiazda dowiedziała się o pożarze rezydencji po występie w teatrze
W mediach głośno zrobiło się o tragedii słynnej aktorki. W 2019 roku stała się właścicielką luksusowej rezydencji za 7 milionów dolarów. Niestety w piątkowy poranek doszło jednak do katastrofy, która zniszczyła znaczną część budynku.
O dramatycznym przebiegu zdarzeń dowiedziała się dopiero wieczorem, po zakończeniu teatralnego spektaklu. Paparazzi przyłapali ją opuszczającą budynek w wisielczym nastroju. Internauci martwili się o jej samopoczucie. Dopiero po czasie postanowiła opowiedzieć im o przebiegu feralnego zdarzenia.
W mediach społecznościowych opowiedziała, jak przebiegała akcja ratunkowa, w którą zaangażowało się mnóstwo strażaków. Zdjęcia posiadłości ukazują ogromne zniszczenia. Jak doszło do takiego nieszczęścia?
Gwiazda „M jak miłość” przekazała najgorsze. Nie żyje aktorka znana z największych hitów Wraca temat śmierci Cezarego Olszewskiego z „Tańca z gwiazdami”. Do grobu zabrał straszną tajemnicęPożar zostawił ogromne zniszczenia. W akcję zaangażowano prawie setkę strażaków
Gwiazda przebywała w Wielkiej Brytanii podczas pożaru jej rezydencji. Jest jedną z głównych członków obsady spektaklu "Kabaret", a o przebiegu zdarzenia dowiedziała się po skończonym spektaklu. Rodzice byli przy niej w tych trudnych momentach.
O godzinie 3:57 czasu lokalnego straż pożarna otrzymała wezwanie do płonącej nieruchomości w Studio City w Kalifornii. Ogień zajął znaczną część budynku, gdy służby dotarły na miejsce. W akcji gaszenia zastało zaangażowanych 94 strażaków. Aktorka podziękowała im za interwencję.
Z całego serca dziękuję wszystkim strażakom i ludziom, którzy pojawili się, aby pomóc - pisała w mediach społecznościowych.
Fani martwili się o koty, które mieszkały razem z gwiazdą w willi. W kolejnej relacji zdradziła, że oba zwierzaki udało się uratować i czują się dobrze. Rezydencja jest jednak w opłakanym stanie.
Nagrania z miejsca zdarzenia ukazują w znacznej części zwęglony budynek. Największym uszkodzeniom uległ dach. Co spowodowało taką katastrofę? Ojciec gwiazdy zdradził przyczyny.
Gwiazda straciła luksusową posiadłość. Co wznieciło pożar?
Cara Delevingne swoim dramatem podzieliła się z obserwatorami w mediach społecznościowych. W relacjach można zauważyć akcję ratunkową jej kotów, a także masę pojazdów służb pomocniczych, które zjawiły się na zgłoszenie o pożarze. Aktorka i modelka nie ukrywa, że bardzo przeżywa całą sytuację.
Moje serce dziś pękło… Nie mogę w to uwierzyć. Życie potrafi się zmienić w mgnieniu oka. Doceniajcie to co macie - pisała.
Zdarzenie jest tym bardziej dramatyczne, że do pożaru mogło dojść na wskutek nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. Ojciec gwiazdy zdradził, że przyczyną wzniecenia ognia mógł być problem z instalacją elektryczną. Fani mają nadzieję, że aktorka da sobie radę w trudnym momencie.
Źródło: Sky News