Harry publicznie o teściach. Skandal międzynarodowy na włosku

Książę Harry i Meghan Markle w Nigerii

Książę Harry i Meghan Markle spędzili kilka bardzo intensywnych dni w Nigerii. Zostali tam zaproszeni przez szefa sztabu obrony w związku z 10. rocznicą istnienia Invictus Games, igrzysk dla weteranów, które zainicjował Harry. Rok temu nigeryjska drużyna rywalizowała w nich po raz pierwszy. Podróż miała też ogromne znaczenie dla Markle, która dopiero jakiś czas temu odkryła dzięki testowi genetycznemu, że jest w 43% Nigeryjką.

Mówiono o przeniesieniu igrzysk do Nigerii, aby pokazać "prawdziwą nigeryjską kreatywność", co jest propozycją zgodną z żywiołową i prężną naturą tego kraju. Po zakończeniu trzydniowej wyprawy książę i księżna Sussexu podziękowali wszystkim za to, czego doświadczyli w Nigerii. Zasugerowali też, że nie jest to ich ostatnia taka podróż.

Książę i księżna chcieliby wyrazić swoją najgłębszą wdzięczność wszystkim organizatorom wydarzenia, urzędnikom wojskowym i całej nigeryjskiej społeczności za ich ogromną gościnność i pierwszą z wielu niezapomnianych podróży – napisali Harry i Meghan na swojej stronie.

Podczas jednego ze spotkań książę zachował się jednak w przedziwny sposób. Teraz powoli zamienia się to w skandal. Co powiedział?

Meghan w horrendalnie drogiej stylizacji w Afryce Czytaj dalej Cios dla Harry'ego. Jednym ruchem Karol pogrzebał szansę na pojednanie Czytaj dalej

Meghan Markle z tytułem "królewskim" w Afryce

Meghan Markle doświadczyła ogromnego zaszczytu w Nigerii. Została uhonorowana tytułem Ada Mazi, oznaczającym “córkę szlacheckiego rodu”. W ceremonii wzięli udział królowie: Jego Eminencja Engr Eberechukwu Oji, Eze Aro ze Starożytnego Królestwa Arochukwu, Igwe Alfred Achebe, Obi z Onitsha i Wielki Olu z Królestwa Warri.

Po tym wydarzeniu zarówno Markle, jak i Harry wygłosili krótkie przemówienia. Meghan mówiła o wzruszeniu, tęsknocie za dziećmi oraz o wielkiej radości, że może być "w ojczyźnie i wśród rodziny". Być może jej mąż w swoich słowach nawiązywał właśnie do tego, jednak wyszło… niezręcznie. Szczegóły poniżej.

Co powiedział książę Harry w Nigerii?

Kiedy Harry zaczął wygłaszać swoje przemówienie, zwrócił się do zebranych wokół jako do swoich… teściów.

Pominę protokół, ponieważ w tym momencie wszyscy jesteśmy rodziną. Dziękuję za powitanie mojej żony i mnie w Nigerii. Dziękuję za ceremonię. Nie wiem, jak to się stało, że zostałem w to wciągnięty, ale możliwość bycia tego świadkiem obok mojej żony, to ogromna wartość dla nas obojga, ale szczególnie dla niej, więc dziękuję za to – mówił książę.

Teraz w sieci nie brakuje komentarzy, że Harry jest tak “zdesperowany”, by mieć rodzinę, że szuka jej nawet za granicą, wśród ludzi, których nie zna. Ma też przecież własną rodzinę, z którą nie utrzymuje kontaktu.

Warto przypomnieć, że nie tylko książę nie ma kontaktu z bliskimi. Meghan ma świetne relacje z matką, ale nie chce spotkać się z ojcem. Teść Harry'ego, czyli Thomas Markle w 2023 roku udzielił wywiadu, w których ogłosił, że córka i jej mąż odmawiają mu spotkania z wnukami, co nazwał okrutnym.

Źródło: The Mirror