Jennifer Aniston przeżywa dramat. Fala hejtu po jej wypowiedzi była początkiem końca. To złamało jej serce
Jennifer Aniston po ostatniej wypowiedzi na temat dzisiejszych "celebrytów" mierzy się z ogromną falą krytyki. Choć aktorka mogła liczyć się z takim odbiorem od internautów, liczyła na pomoc bliskich. Ich zachowanie miało ją zupełnie zszokować.
Jennifer Aniston ostro o obecnych "celebrytach"
Dzisiejsza technologia pozwala w łatwy sposób zyskać rozpoznawalność na całym świecie. Doskonałym przykładem takich "sław" są gwiazdy TikToka, które w ciągu nocy mogą zyskać nawet miliony obserwatorów. Wysyp celebrytów w Stanach Zjednoczonych zdaje się przeszkadzać Jennifer Aniston.
W ostatnim wywiadzie dla Variety Studio: Actors on Actors aktorka ostro wypowiedziała się na temat popularności osób w mediach społecznościowych.
Ludzie stają się znani z tego, że w zasadzie nic nie robią. To znaczy – Paris Hilton, Monica Lewinsky, wszyscy… Jesteście sławni z TikToka. Jesteś sławny z YouTube. Jesteś sławny z Instagrama
Fala hejtu dotknęła gwiazdę Hollywood
Stwierdzenie Jennifer Aniston spotkało się z ostrą krytyką internautów, którzy w social mediowych celebrytach widzą swoich idoli. Zagraniczny magazyn "Woman's Day" donosi, że fala hejtu nie jest jedynym problemem w życiu gwiazdy Hollywood.
Aktorka z niedawnych doświadczeń miała wyciągnąć nieprzyjemne wnioski na temat swojego grona przyjaciół. Według informatora w ciężkich chwilach nie mogła liczyć na ich wsparcie.
Jennifer Aniston jest rozczarowana postawą przyjaciół
Brak reakcji ze strony przyjaciół aktorki miał ją zupełnie zaskoczyć, tym bardziej że według magazynu często byli dla niej jak rodzina. Niestety, gdy internauci nie dawali jej szansy na wytłumaczenie, nikt nie stanął w obronie gwiazdy "Przyjaciół".
Oczekiwała, że jej przyjaciele, a nawet byli partnerzy, będą ją wspierać. Ale żaden z nich nie chciał angażować się publicznie. To była prawdziwa niespodzianka dla Jennifer, biorąc pod uwagę, że myślała, że ma niezwykle lojalną załogę, ale teraz zaczyna w to wątpić.
Wygląda na to, że Jennifer Aniston będzie musiała solidnie przejrzeć listę najbliższych kontaktów. Obecnie nietrudno o wywołanie krytyki ze strony internautów, a pomocna dłoń jest zawsze potrzebna.
