Joanna Okuniewska rozstała się z partnerem. Tworzyli związek przez 8 lat, doczekali się córeczki
Joanna Okuniewska po ośmiu latach związku podzieliła się z internautami informacją o zakończeniu relacji. Autorka słynnego podcastu zdradziła również, jak para zamierza rozwiązać kwestię wychowywania córki. Takiej reakcji internautów mogła się nie spodziewać.
Joanna Okuniewska zakończyła 8-letni związek
Autorka popularnego podcastu "Ja i moje przyjaciółki idiotki" chętnie poruszała tematy relacji damsko-męskich oraz kwestie życia miłosnego. Sama w mediach społecznościowych sporadycznie "wpuszczała" internautów do własnego związku.
Joanna Okuniewska wraz z Amadeuszem Pijańskim tworzyła relację przez 8 lat, a w 2020 roku wspólnie zostali rodzicami małej Heleny. Niedawno na profilu twórczyni pojawiło się oświadczenie w sprawie zakończenia związku. Para podjęła decyzję kilka tygodni temu.
Kilka tygodni temu, po 8 latach spędzonych razem zadecydowaliśmy z @amade.usz o pogłębianiu naszej relacji tylko jako rodzice wspaniałej Helenki, pozostając w przyjaźni i szacunku.
Parę nadal łączy rodzicielstwo
Joanna Okuniewska wraz z byłym partnerem dojrzale podeszła do rozstania i skupiła się przede wszystkim na małoletniej córce. Wspólnie nadal będą stanowić ważną część w życiu dziewczynki, jednak podcasterka podkreśla, że "oboje muszą rozpocząć własne ścieżki".
Zawsze łączyć nas będzie rodzicielstwo - dlatego nasza droga niezupełnie się kończy. Ale czas by każde z nas wybrało swój kierunek! Wciąż przyświeca nam wspólna misja ofiarowania Helenie wspaniałego, bezpiecznego dzieciństwa i wierzymy, że tak właśnie będzie.
Internauci są pod wrażeniem ich podejścia
W czasach, gdy popularne osobistości rzadko rozstają się bez głośnych afer czy wzajemnych nieprzyjemności w mediach społecznościowych, oświadczenie Joanny Okuniewskiej zrobiło wrażenie na internautach.
- Helena ma szczęście, że ma takich dojrzałych emocjonalnie i świadomych rodziców. Ja się o Was nie boję. Ja Was podziwiam. Ze wszystkim sobie poradzicie.
- Trzymam za was niezmiennie kciuki.
- Wow, to się nazywa dojrzałość i miłość.
- Szanuję bardzo podjętego wyboru.
- Niech każde z Was będzie szczęśliwe. Podziwiam tę dojrzałość!
