Justyna Sieńczyłło ujawniła prawdziwy powód śmierci Emiliana Kamińskiego. "Padał jak zbity pies"
Zbliża się pierwsza rocznica odejścia Emiliana Kamińskiego. Justyna Sieńczyłło otworzyła się w wywiadzie na temat jej rzeczywistości bez męża i ostatnich latach jego życia. Choć lekarze stawiali swoje diagnozy, gwiazda wie, dlaczego ukochany odszedł przedwcześnie.
Justyna Sieńczyłło z Emilianem Kamińskim podjęła się prowadzenia teatru
Gwiazdorski duet tworzył zgrane małżeństwo, które oprócz występów telewizyjnych prowadziło także własny teatr. Powstanie placówki wyszło z inicjatywy Emiliana Kamińskiego, który początkowo mógł liczyć na pomoc żony, a następnie także dzieci.
Teatr Kamienica działa do dziś, choć obecnie miejsce zmarłego aktora przejęła Justyna Sieńczyłło. W grudniu minie rok od kiedy musieliśmy pożegnać gwiazdora "M jak miłość", a jego żona nadal go wspomina.
W wywiadzie z Plejadą otworzyła się na temat obecnej codzienności, a także prawdziwych powodów, przez które Emilian Kamiński podupadł na zdrowiu.
Wdowa po Emilianie Kamińskim udzieliła pierwszego wywiadu. Zaczęła od przykrych słów Odsłonięto nowy grób Emiliana Kamińskiego. Oryginalny wygląd to hołd, jakiego w Polsce jeszcze nie było. Wzruszające…Justyna Sieńczyłło o rzeczywistości bez Emiliana Kamińskiego
Po śmierci Emiliana Kamińskiego w życiu Justyny Sieńczyłło doszło do wielu ogromnych zmian. Z odciągnięciem od siebie negatywnych myśli pomaga jej praca w teatrze, a także wsparcie bliskich i ukochanej publiczności.
To nieprawda, że czas goi rany. Każdego dnia brakuje mi Emiliana. Ale mam ten ogromny przywilej, że mogę służyć naszym widzom i pracować w Teatrze Kamienica. Wiem, że gdybym miała siedzieć w domu, byłoby mi dużo trudniej.
Odejście Emiliana Kamińskiego było dla jego rodziny ogromnym szokiem. Aktor długo walczył o powrót do zdrowia. Niestety choroba okazała się zbyt silnym przeciwnikiem.
Mimo złych rokowań cały czas wierzyliśmy, że uda się pokonać chorobę. Nawet na moment nie straciłam nadziei. Emilian miał spróbować jeszcze jednej nowoczesnej metody. Czekał na kolejne eksperymentalne leczenie. Ale, niestety, nie został do niego zakwalifikowany.
Justyna Sieńczyłło o powodach śmierci Emiliana Kamińskiego
Aktor zmagał się z rakiem płuc, a pierwsze diagnozy nie dawały mu nadziei na pokonanie choroby. Mimo to Emilian Kamiński walczył do końca. Wierzył, że zdrowy tryb życia i leczenie pomoże u pozostać przy bliskich jak najdłużej.
Przez długi czas Emilian nie mógł uwierzyć, że to go spotyka. Uważał, że to za wcześnie. Dbał o swoje zdrowie i myślał, że będzie żył sto lat. Emilian zachorował na raka płuc, nigdy nie wypalając ani jednego papierosa.
Justyna Sieńczyłło otworzyła się także na temat powodów, dla których jej mąż mógł podupaść na zdrowiu i stracić siły do walki. Wiele jego zmartwień związanych było z prowadzonym teatrem.
Wszyscy specjaliści w Polsce i na świecie wskazywali jako przyczynę choroby długoletni stres, a ten głównie związany był z walką o Kamienicę i wiecznymi rozprawami sądowymi.
Przypomnijmy, że gdy małżeństwo włożyło kawał serca w renowację miejsca i stworzenie teatru szybko znaleźli się kupcy, którzy chcieli odebrać im marzenie. Emilian Kamiński latami walczył o miejsce, które nawet po jego śmierci połączyłoby rodzinę. Do dziś bliscy chętnie wypełniają jego wolę.
Po zejściu ze sceny padał jak zbity pies, ale wiedziała o tym tylko najbliższa garderobiana. Jego największym życzeniem było to, żeby, po jego odejściu, Teatr Kamienica istniał i by prowadziła go nasza rodzina. I tak też się stało - podkreślała Justyna Sieńczyłło.
Źródło: Plejada