Justyna Żak opowiedziała o kulisach "Big Brothera". Brakowało podstawowych środków czystości
Uczestniczka reaktywacji programu "Big Brother", Justyna Żak, zdradziła, jak wyglądały kulisy życia we wspólnym domu z obcymi osobami. Mieszkańcom często brakowało żywności i podstawowych środków higieny.
Program TVN Big Brother zagościł na antenie telewizji w 2002 roku. Od razu zyskał niesamowitą popularność ze względu na swoją nieoczywistą formułę. Do domu Wielkiego Brata wprowadzają się obcy sobie uczestnicy. Rywalizują o nagrodę pieniężną oraz rozpoznawalność.
Między bohaterami często dochodzi do sprzeczek, a dom wyposażony w mnóstwo kamer rejestruje każdy ich ruch. Big Brother na początku XXI wieku cieszył się niezwykłą oglądalnością. W 2019 roku stacja TVN7 wprowadziła do ramówki reaktywację wielkiego hitu sprzed lat.
Uczestnika "Big Brothera" zdradza kulisty produkcji
Pierwszy sezon odnowionego hitu TVN wypromował kilku celebrytów. Jedną z bardziej rozpoznawalnych postaci jest blogerka i weganka, Justyna Żak. Kobieta świetnie rozwija się w mediach społecznościowych. Oprócz kanału na YouTube prowadzi popularny profil na Instagramie i TikToku. Ostatnio umieściła filmik, w którym wyznała szczegóły produkcji Big Brothera. Uczestnicy show mieli często chodzić głodni.
- Wyobraź sobie, że chodzisz cały dzień głodny. Pewnie jesteś rozdrażniony, ciężko Ci się na czymkolwiek skupić, kiedy burczy w brzuchu. A teraz wyobraź sobie, że jesteś głodny dwa dni, trzy dni, tydzień, dwa tygodnie, miesiąc, dwa miesiące, prawie każdego dnia — zaczęła Justyna Żak.
Uczestniczka Big Brothera po opuszczeniu sławnego Domu Wielkiego Brata miała poważne kłopoty zdrowotne. Przez nieregularne żywienie oraz stres związany z programem przestała miesiączkować i straciła sporo kilogramów. Dopiero po powrocie do normalnego życia jej organizm wrócił do normy.
Justyna Żak wyjaśnia, że częste kłótnie, które mogli oglądać widzowie, były głównie spowodowane rozdrażnieniem uczestników z powodu zbyt małych racji żywieniowych.
- Niestety cały czas brakowało nam w domu Wielkiego Brata jedzenia […]. I kiedy ma się niezaspokojone tak podstawowe potrzeby fizjologiczne przez tak długi czas, to odbija się to na tobie nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim też psychicznie. Nie jesteś sobą, jesteś taką rozdrażnioną, przewrażliwioną, właściwie możliwie najgorszą wersją siebie. I, co więcej, jesteś w domu z kilkunastoma osobami, które też są głodne. I nazwijmy to po imieniu, są po prostu wku*wione. Samo to wystarczy, żeby każdego dnia dochodziło do jakichś sprzeczek o nawet najmniejsze drobnostki — wyjaśnia gwiazda Big Brothera.
Gwiazda hitu TVN wspomniała również o innych błędach produkcji. Okazuje się, że zapewnienie żywności nie było jedyną wpadką Domu Wielkiego Brata. Na co dzień uczestnikom programu Big Brother nie były ponoć zapewniane środki czystości. Sprzeczki pojawiały się nawet o papier toaletowy.
- Poza tym często brakowało nam też podstawowych środków czystości czy higieny, nawet tak podstawowych jak papier toaletowy, o który też cały czas się kłóciliśmy i o który też cały czas musieliśmy prosić Wielkiego Brata — powiedziała Justyna Żak. Mimo tak traumatycznych przeżyć blogerka cieszy się z wzięcia udziału w programie. Dzięki pojawieniu się w Big Brotherze Justyna Żak była w stanie podzielić się z widzami swoją pasją do weganizmu. Uczestniczka nadal uważa występ w programie za niezwykłą przygodę, choć, jak twierdzi, czasem przypominało to szkołę przetrwania.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:@juszesek Jeden z wielu powodów dlaczego nie lubię być oceniana przez pryzmat programu Big Brother 😉 #pogadanka #realityshow #bigbrother ♬ dźwięk oryginalny - Juszes
Niebywałe, co Melania Trump zrobiła podczas pierwszego spotkania z Putinem
Kuba Wojewódzki zostanie tatą? Ogłosił to na wizji, widzowie osłupieli
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
