Kamil Węgrzyn szczerze o żonie. „Totalnie nie była w moim guście”
Kamil Węgrzyn i Iza Juszczak pielęgnują małżeństwo zawarte w programie „Ślub od pierwszego wejrzenia”. Choć fani eksperymentu ich uwielbiają, ostatnie słowa mężczyzny wywołały w sieci niemałe oburzenie. „Totalnie nie była w moim guście” – powiedział o początkach znajomości z żoną. Nawiązał też do jej wagi.
Kamil Węgrzyn i Iza Juszczak poznali się na planie „Ślubu od pierwszego wejrzenia”
W niedzielę małżonkowie zorganizowali live'a w swoich social mediach
Kamil odniósł się w nim między innymi do wyglądu swojej. W sieci zawrzało
Kamil Węgrzyn i Iza Juszczak to jedna z niewielu par, której udało się przetrwać telewizyjny eksperyment. Uczestnicy „Ślubu od pierwszego wejrzenia” każdego dnia pielęgnują swoją relację, jednocześnie dzieląc się nią w social mediach. W niedzielę fani małżeństwa mogli wziąć udział w ich nagraniu live.
Bohaterowie „Ślubu od pierwszego wejrzenia o planach” na przyszłość
W niedzielny poranek Instagram należał do Izy i Kamila, którzy postanowili nieco otworzyć się przed swoimi obserwatorami. Zdradzili między innymi, co planują w niedalekiej przyszłości. Okazało się, że choć nie zamieszkali jeszcze razem, mają nadzieję jak najszybciej się przeprowadzić.
Celem Izy i Kamila jest Śląsk. To tam na ten moment młodzi małżonkowie zamierzają urządzić swoje cztery kąty. Mimo to nie wybiegają myślami zbyt daleko w przyszłość. Żyją tym, co tu i teraz. Nie ukrywają też, że czasem coś ich w sobie nawzajem denerwuje. - Może nie, że wkurza, bo to mocne słowo, ale lekko irytuje. To brak zorganizowania u Kamila. Ale docieramy się, nie jest aż tak źle – skomentowała bezpiecznie Iza.
Słowa Kamila oburzyły fanów
Okazuje się, że brak zorganizowania to nie jedyna rzecz, która od początku delikatnie podzieliła małżonków. W pewnym momencie para zwróciła uwagę na metamorfozę Izy, której w ostatnim czasie udało się zrzucić aż 10 kg. Wówczas wyszło na jaw, że waga kobiety na początku nie odpowiadała jej mężowi. - Jak zobaczyłem ją pierwszy raz, to totalnie nie była w moim guście. Potem była walka o akceptację - wyjaśnił Kamil. Mężczyzna nie ukrywał, że na początku małżeństwa żona była dla niego po prosty „za duża”. Jego szczere do bólu słowa spotkały się z krytyką internautów. Wielu z nich podzieliło się swoją opinią w sekcji komentarzy Pudelka. - Żenada - komentuje jeden z internautów. - (…) ciesz się, że cię nie kopnęła zaraz po programie – dodaje kolejny. Warto zwrócić uwagę, że zamiarem Kamila nie było obrażenie Izy. Chęć pozostania w małżeństwie i kroczenia przez życie u boku Izy zaznaczył chociażby w niedawnym poście na Instagramie. Zobacz zdjęcie:
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
źródło: Pudelek
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]
