Dagmara wraca i publikuje groźby

Dagmara Kaźmierska: co ujawniono w reportażu?

Dagmara Kaźmierska musi na razie zapomnieć o karierze w telewizji. Stacje TVN i Polsat usunęły ze swoich platform programy z jej udziałem. Wszystko przez reportaż portalu Goniec, w którym ujawniono informacje zawarte w dokumentacji sądowej. Przypomnijmy, że Kaźmierska została w 2009 roku skazana za “działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, sutenerstwo, stręczycielstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji”. W sumie w więzieniu spędziła 14 miesięcy .

Mało kto znał szczegóły jej działalności. Portal Goniec, opierając się na materiałach sądowych i zeznaniach byłych pracownic agencji towarzyskiej Heidi, należącej do Kaźmierskiej, opisał przerażający proceder. Dagmara postanowiła przeczekać kryzys wizerunkowy za granicą i wyjechała do Egiptu. Co ogłosiła w nowym oświadczeniu?

Co planuje teraz Dagmara Kaźmierska?

Wymazanie Kaźmierskiej z platform telewizyjnych TVN i Polsatu to być może nie wszystkie problemy kobiety . Niedawno portal ShowNews donosił, że dawnej Królowej Życia przepadł kontrakt z wytwórnią filmową , która chciała zekranizować jej dwie książki. Po reportażu projekt podobno – według doniesień serwisu – upadł.

Teraz to można o niej nakręcić jedynie dokument i to dla ludzi o mocnych nerwach. Osoby z przeszłości Dagmary mogłyby opowiedzieć swoje historie. Ludzie zobaczyliby to nawet, gdyby nie pokazano ich twarzy – mówił informator ShowNews.

Kaźmierska ma jednak dodatkowe źródła dochodu. W Egipcie można wynająć jej łódź, a to tylko jeden z projektów. To właśnie tam Dagmara przebywała przez ostatnie tygodnie , wyraźnie ciesząc się życiem. Wygląda jednak na to, że – przynajmniej na razie – wróciła do Polski. Co ogłosiła? Jej oświadczenie cytujemy poniżej.

Dagmara Kaźmierska mówi o prawnikach

Kaźmierska opublikowała dziś nagranie , zrobione podczas podróży samochodem. Dagmara, poza chwaleniem kawy kupionej w popularnej sieci sklepów osiedlowych, wyjaśniła, kiedy można spodziewać się jej odpowiedzi na zarzuty stawiane w reportażu .

Wiem, że czekacie, bo obiecałam, że odniosę się do pewnych spraw, ale jeszcze chwileczkę, błagam, uzbrójcie się w cierpliwość, bo z moimi prawnikami pracujemy, a poza tym mam też trochę jeszcze swoich innych spraw. Ale już niebawem – ogłosiła na Instagramie.

Udostępniła też relację, jaką zamieścił w sieci muzyk Aleksander Siczek. W ostatnim czasie para kilkukrotnie była widywana razem, ale nie wiadomo, co ich łączy prywatnie.

Witajcie drodzy! Jako że lekko mówiąc niesympatyczne wiadomości językiem tak obrzydliwym, że szkoda to w ogóle wspominać nie gasną, za kilka chwil (strona prawna robi swoje, potrzebują jeszcze odrobinę czasu) wybrzmią głośniej wyjaśnienia drugiej strony @queen_of_life_77. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, lecz mam nadzieję, znajdą się i tacy, którzy posłuchają o kulisach tych historii i w wielu przypadkach prawdziwych wersjach. Całuję i kocham, nie zapraszam do dyskusji póki co – czytamy w poście Aleksandra Siczka.

Co chcielibyście usłyszeć w odpowiedzi Dagmary?