Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Klara na murawie, a Klara w domu, to inna dziewczynka
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 10.08.2024 06:40

Klara na murawie, a Klara w domu, to inna dziewczynka

Anna Lewandowska
fot. KAPiF/Instagram

Ania Lewandowska pokazała internautom najnowsze zdjęcie swojej córki. Fani ostatni raz widzieli twarz Klary, gdy ta towarzyszyła ojcu na murawie. Dziewczynka wyrasta na prawdziwą piękność. Nie da się ukryć jej podobieństwa do matki.

Ania i Robert Lewandowscy doczekali się dwóch córeczek

Polskie małżeństwo jest dziś jednym z najpopularniejszych nie tylko w polskim, ale także światowym show-biznesie. Robert Lewandowski z sukcesem rozwija karierę w FC Barcelona, a jego ostatni występ zachwycił media. Ania Lewandowska co rusz odkrywa kolejnej pasje i pomysły na biznes.

Para sukcesy zawodowe łączy z prywatnymi radościami. Największą dumę odnajduje w córkach. Doczekali się dwóch dziewczynek: urodzonej w 2017 roku Klary i 4-letniej Laury. Obecnie całą rodziną mieszkają w Hiszpanii.

W mediach społecznościowych nie brak zdjęć przedstawiających ich codzienne życie. Ania Lewandowska pokazała, jak jej starsza córka spędza wakacyjny czas. Klara rośnie jak na drożdżach. Ostatnio tak szczegółowo widzieliśmy ją podczas piłkarskiego meczu ojca. Jej mama widzi ją pod zupełnie innym kątem.

"19.30". Czyż komentuje walkę Szeremety z Tajką o złoto "Przed i po operacji". Wieczorek zaskoczył swoich fanów

Córka Ani Lewandowskiej pokazała się przed tłumem kibiców

Małżeństwo niechętnie pokazuje internautom twarze swoich córek. Klara i Laura na zdjęciach zazwyczaj są odwrócone do aparatu, bądź wtulone w rodziców. Sporą zmianę w tej zasadzie zaobserwowaliśmy podczas rozgrywek Euro 2024.

Polska spotkała się wtedy na murawie z reprezentacją Turcji, jednak za nim doszło do meczu, nasi zawodnicy wyszli przed publiczność w towarzystwie dzieci. To wtedy tysiące kibiców i widzów przed telewizorami pierwszy raz zobaczyli twarz Klary. 7-letnia córka Ani Lewandowskiej coraz bardziej rozumie popularność rodziców.

Klara dotarła do etapu, gdy zaczęła bardzo świadomie analizować popularność swoich rodziców, zwłaszcza taty. […] Był czas, gdy to wszystko ją przerażało. Szliśmy razem, a ona pytała: "mamo, dlaczego, jak jesteśmy na spacerku i spędzamy razem czas, to ciągle ktoś podchodzi i prosi o zdjęcie?". Wprost komunikowała, że jej się to nie podoba - wspominała Ania Lewandowska.

Córka gwiazd na boisku wyglądała jak kopia swojego ojca. W sportowym stroju i warkoczykach świetnie wpasowała się w atmosferę na stadionie. Jaka jest prywatnie? Jej mama pokazała zupełnie inną odsłonę Klary.

Jaka prywatnie jest Klara? Ania Lewandowska pokazała ją w innym świetle

Ania Lewandowska przyznaje, że jej córki są zupełnym przeciwieństwem. Gdy Laura jest prawdziwym wulkanem energii i poszukiwaczką odpowiedzi na każde pytanie, Klara, choć starsza, woli trzymać się na uboczu i bacznie obserwować rzeczywistość.

Klara, starsza, jest bardzo wrażliwa. Baczna obserwatorka życia. Nie jest bardzo rozgadana, ale jak już przychodzi co do czego, to jej pytania zwykle wbijają nas w fotel. […] To mnie fascynuje i pewnie wiele innych mam mnie zrozumie: jak to możliwe, by nasze dzieci były tak bardzo różne od siebie? - wyznała gwiazda.

Na profilu Ani Lewandowskiej to właśnie taką delikatną dziewczynkę możemy ujrzeć najczęściej. 7-latka niedawno spędziła czas z siostrą u dziadków na wsi. W otoczeniu natury wyglądała bardzo swobodnie. W obiektywie mamy możemy poznać dziewczynkę jako szczerą osobę z opiekuńczym sercem. 

Klara z pewnością wyrośnie na prawdziwą piękność, która już mocno przypomina swoją mamę. Jej zachowanie wobec młodszej siostry udowadnia, że w przyszłości dziewczynka ma skłonności do wielkiej pomocy innym.

Anna Lewandowska, fot. Instagram
Anna Lewandowska pokazała urocze zdjęcia córek, fot. Instagram
Anna Lewandowska, fot. Instagram
Anna Lewandowska pokazała urocze zdjęcia córek, fot. Instagram
Anna Lewandowska, fot. Instagram
Anna Lewandowska pokazała urocze zdjęcia córek, fot. Instagram