Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Kuba Błaszczykowski przeżył rodzinną tragedię. Stracił oboje rodziców. "Mama zmarła mi na rękach"
Katarzyna Derda
Katarzyna Derda 16.06.2023 12:23

Kuba Błaszczykowski przeżył rodzinną tragedię. Stracił oboje rodziców. "Mama zmarła mi na rękach"

Kuba Błaszczykowski
Fot. KAPiF

Kuba Błaszczykowski odniósł ogromny sukces w piłce nożnej. Niewiele by jednak brakowało, a nie zrobiłby kariery w tej branży. Wszystko przez traumatyczne wydarzenie, jakie miało miejsce, kiedy miał 11 lat. Sportowiec do dziś pamięta wszystko, co wydarzyło się, kiedy w jednej chwili, w wyniku aktu przemocy, umarła jego mama.

Co się stało z mamą Kuby Błaszczykowskiego?

Błaszczykowski od lat gra w polskiej i zagranicznej lidze. Od 2006 do 2023 był członkiem reprezentacji Polski, a przez cztery lata jej kapitanem. Mecz, jaki zostanie rozegrany 16 czerwca, będzie oficjalnym pożegnaniem Kuby z reprezentacją, a drużyna przygotowała mu wzruszający hołd

Jest synem Zygmunta i Anny Błaszczykowskich oraz siostrzeńcem Jerzego Brzęczka, trenera, byłego piłkarza i kapitana reprezentacji Polski. Jego brat Dawid przez wiele lat także trenował piłkę nożną. Ojciec sportowca był nauczycielem WF-u, a mama ekspedientką w sklepie warzywnym. Niestety, rodzice przechodzili poważne problemy, które w końcu doprowadziły do śmierci kobiety.

Monika Mrozowska opublikowała niepokojący wpis. Co się z nią dzieje? "Towarzyszy mi jakiś dziwny stan"

Ojciec Kuby Błaszczykowskiego zabił jego mamę

Wszystko wydarzyło się 13 sierpnia 1996 roku. Ojciec Błaszczykowskiego, zmagający się wówczas z chorobą alkoholową, zabił jego matkę. Chłopiec miał wtedy 11 lat.

„Bawię się klockami, jest uchylone okno, i naglę słyszę rozmowę. Wiem, kto rozmawia, zamarłem, i słyszę, jak się kłócą. I słyszę: A masz ty k***! I krzyk: Aaa! Wybiegłem, jak stałem. I widzę, jak mama leży w rowie, i widzę, jak ojciec odchodzi. Wróciłem do domu i krzyczę: „mama leży w rowie”. Wróciłem do niej i zacząłem ją dotykać [...] Wziąłem ją za rękę, a moje dwa czy trzy palce wpadły do rany. Wtedy wiedziałem, że jest niedobrze. Wydaje mi się, że mama zmarła mi na rękach. Trzy ostatnie wdechy wzięła i już nic. Cisza”, wspominał Błaszczykowski w autobiografii „Kuba”.

Kuba Błaszczykowski
Kuba Błaszczykowski, fot. KAPIF

Kuba Błaszczykowski wspomina matkę

Wiele lat zajęło mi, by przestać myśleć o tym jedynie z nienawiścią. […] Wypominano mi ojca. Plotkowano, że jeśli ojciec jest mordercą, to synek będzie taki sam. Najobrzydliwsze, że ci sami ludzie chcą teraz odcinać kupony od tego, że mnie znają. Jakoś szybko zapomnieli o tym, co kiedyś mówili – mówił w wywiadzie dla magazynu „Viva!”.

Ta tragedia zmieniła w moim życiu wszystko. Zablokowała mnie, zniechęciła do wielu rzeczy. Na kilka lat przestałem nawet rosnąć, w ósmej klasie mierzyłem zaledwie 152 centymetry. Na szczęście później to się wyrównało. Ale też dzięki temu musiałem szybciej dojrzeć, usamodzielnić się. To mnie zahartowało – wspominał.

Po śmierci matki Kuba był wychowywany przez babcię Felicję Brzęczek, której pomagał jego wujek Jerzy. Zygmunt Błaszczykowski też już nie żyje: zmarł 23 maja 2012 roku. Wcześniej odbył karę więzienia. Do dziś piłkarz po strzeleniu gola patrzy w niebo. „Podziękowania za gole kieruję w stronę mamy” mówił o tym w wywiadzie.

Zobacz zdjęcia:

Kuba Błaszczykowski, KAPIF
Kuba Błaszczykowski, KAPIF
Kuba Błaszczykowski
Kuba Błaszczykowski, fot. KAPiF
Kuba Błaszczykowski
Kuba Błaszczykowski, fot. KAPiF

Źródło: Viva!, biografia „Kuba”