"Kupiliśmy bilety do Polski". Agata Rubik długo nie wytrzymała bez ojczyzny. Wiadomo, kiedy przylatują
Stęskniliście się za Piotrem i Agatą Rubikami? Wygląda na to, że oni za wami też. Żona muzyka właśnie ogłosiła, że już wkrótce wraz z mężem powróci na łono ojczyzny. Wiemy, kiedy się to stanie.
Agata i Piotr Rubikowie spełnili amerykański sen?
Piotr Rubik i Agata Rubikowie zaledwie kilka miesięcy temu ogłosili wieści, które wstrząsnęły ich fanami. Para wraz z dziećmi postanowiła opuścić Polskę i osiedlić się w Stanach Zjednoczonych.
Gwiazdy osiadły w Miami, a relacje z pierwszych dni egzystowania na obczyźnie szybko pojawiły się w ich mediach społecznościowych. Bo choć zrezygnowali z życia w kraju, gdzie “panieńskim rumieńcem dzięcielina pała”, bynajmniej nie zapomnieli o swoich polskich wielbicielach.
Piotr Rubik pojawiał się na koncertach w kraju przodków, nie obrażając się nań, nawet gdy po jednym z przyjazdów zgubiono mu bagaż. Jego małżonka zaś wciąż publikuje na Instagramie posty i nagrania, na których posługuje się ojczystą mową.
Piotr Rubik i Agata Rubik tęsknią za Polską
Za oknem kwitnie leszczyna, pierwsze bociany stąpają po łąkach, a nasze lica coraz częściej ogrzewają swym łaskawym blaskiem promienie słońca. Wiosna, rodacy, wiosna. Gdy zimowa szaruga i jesienna aura stają się przeszłością, wracają sentymenty.
Zaobserwować można je choćby w mediach społecznościowych Agaty Rubik, która podczas sesji pytań i odpowiedzi zrealizowanej dla fanów, wyjawiła, że zaczyna już tęsknić za krajem Mickiewicza i Chopina.
Muszę przyznać, że już się troszeczkę stęskniłam. Zwłaszcza, że już na pewno zrobiło się pięknie i zielono. Z tego co patrzyłam, to jest też ciepło. Na pewno kwitną już bzy, niedługo zakwitną konwalie - rozmarzyła się gwiazda.
Piotr i Agata Rubikowie wracają do Polski
Przywiązanie do ojczyzny okazało się silniejsze od chęci spełniania amerykańskiego snu. Cóż, przynajmniej chwilowo. Agata Rubik ogłosiła bowiem, że już wkrótce ma w planach odwiedzić stare kąty.
Kupiliśmy bilety do Polski, do Warszawy. Przylecimy w połowie lipca i zostaniemy do piątego sierpnia. Jeszcze nie wiem, gdzie będziemy mieszkać, ale lecimy - wyjawiła gwiazda.
O lokum małżonka autora najbardziej angażującego manualnie utworu w Polsce nie powinna się martwić. Niejeden fan oddałby wszak wszystko, by móc udzielić im schronienia na czas jednej z tak nieczęstych wizyt w kraju.
