Macaulay Culkin z "Kevin sam w domu" walczył z uzależnieniem. Po wyjściu na prostą związał się ze znaną aktorką
Macaulay Culkin jako zaledwie 10-latek zyskał wielką sławę dzięki filmowi "Kevin sam w domu". Popularność i zainteresowanie mediów bardzo wpłynęło na jego dorastanie. Po wielu problemach wyszedł na prostą.
Hollywoodzki hit od lat 90. towarzyszy fanom świątecznego klimatu, a obsada do dziś rozpoznawana jest po słynnych postaciach. Prawdziwą furorę zrobił błyskotliwy 10-latek, który w pojedynkę obronił rodzinny dom przed dwoma złodziejami. Niestety historia aktora nie obfitowała w same laurki.
Gwiazdor filmu "Kevin sam w domu" zmagał się z używkami
Jako jedna z najsłynniejszych dziecięcych gwiazd Hollywood Macaulay Culkin skupiał na sobie uwagę wszystkich mediów i paparazzi. Ciągła presja oraz popularność sprawiły, że musiał zapomnieć o beztroskim dzieciństwie.
Sam nie mógł decydować o rozwoju kariery, a brak asertywności wobec starszych, bardziej doświadczonych kolegów z branży, szybko wpakował go w przygody z alkoholem i narkotykami. Z biegiem lat słodki chłopiec z "Kevina" staczał się coraz niżej, zaprzepaszczając kolejne role.
W 2004 roku trafił do aresztu za posiadanie środków psychotropowych oraz marihuany, choć sam zaprzeczał ich zażywaniu. Po latach walki ze szkodliwymi nawykami powrócił do pracy na planach filmowych, gdzie odnalazł również miłość.
Macaulay Culkin uratowany dzięki miłości
Gdy aktor powrócił do zawodu, dołączył do obsady komediodramatu "Changeland". Prace na planie rozpoczęły się w 2017 roku, a oprócz gwiazdora produkcji "Kevin sam w domu" pojawiło się wiele innych gwiazd młodego pokolenia, w tym Brenda Song z serialu Disney Channel "Nie ma to jak hotel".
Reżyser produkcji zauważył więź między aktorami i sam zdziwił się, że tak szybko znaleźli wspólny język. Przyjaźń przerodziła się w romantyczną relację, która przetrwała po zakończeniu pracy nad filmem.
Macaulay Culkin i Brenda Song coraz częściej pojawiali się publicznie, a także dzielili się romantycznymi kadrami w mediach społecznościowych aktorki. To dzięki byłej gwieździe Disneya, dawny "Kevin" odzyskał życiową równowagę i wiarę w zdrową przyszłość.
Prawdziwym krokiem milowym w ich związku było powitanie na świecie syna, Dakotę Song Culkina. Para nadała dziecku imię po siostrze aktora, która zmarła tragicznie w wypadku samochodowym w 2008 roku. Od chwili pojawienia się potomka, duet coraz śmielej zastanawia się nad sformalizowaniem swojego związku.
W styczniu bieżącego roku magazyn "People" poinformował o ich zaręczynach po zobaczeniu diamentowego pierścionka na palcu Brendy Song.
— Zaręczyny były na nich naturalnym krokiem. Już nie mogą doczekać się wspólnej przyszłości — przekazywał informator.
Reklama:
Na razie oboje skupiają się na połączeniu rodzicielstwa z zawodowymi obowiązkami. W mediach społecznościowych aktorki można zobaczyć mnóstwo zdjęć z ich wspólnych wyjazdów i rodzinnych okoliczności. Po wielu trudach gwiazdor świątecznego hitu odnalazł własny azyl, który musi chronić przez następne lata.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Źródło: People.com