Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Magda Steczkowska miała wypadek podczas wakacji. "Wpłynęła na mnie łódka"
Katarzyna Derda
Katarzyna Derda 28.03.2023 18:58

Magda Steczkowska miała wypadek podczas wakacji. "Wpłynęła na mnie łódka"

Magda Steczkowska
Fot. instagram.com/magdasteczkowska

Magda Steczkowska od pewnego czasu odpoczywa z bliskimi na Tajlandii. Jej beztroski odpoczynek został brutalnie przerwany. Artystka miała poważny wypadek, z którego – całkiem dosłownie – cudem uszła z życiem.  O wszystkim opowiedziała w mediach społecznościowych.

Kiedy piosenkarka wyjaśnia, co ją spotkało, głos jej drży, a twarz wykrzywia się z bólu. Gwiazda przyznaje jednak, że miała niewyobrażalnie dużo szczęścia. Przeżyła bowiem zderzenie z łódką.

Magda Steczkowska miała wypadek na Tajlandii. To nie pierwszy raz, kiedy ma szczęście

Magda jest szóstym z dziewięciorga dzieci Danuty i Stanisława Steczkowskich. Podobnie jak reszta rodziny, zajmuje się muzyką: na scenie obecna jest od 1995 roku. W 2001 roku wyszła za mąż za Piotra Królika. Doczekali się trzech córek: Zofii, Michaliny i Antoniny. Jej ogrom szczęścia uchronił wszystkich przed tragedią.

Warto dodać, że to nie pierwszy raz, kiedy życie Steczkowskiej jest zagrożone. 1 listopada 2011 była na pokładzie Boeinga 767 lecącego z Newark do Warszawy, który lądował na Okęciu awaryjnie bez wysuniętego podwozia. W wywiadach, jakich udzielała później przyznawała, że przemyślała wtedy całe swoje życie.

Jak on ją musi kochać. Maciej Kurzajewski tak publicznie zwrócił się do Kasi Cichopek

Magda Steczkowska przeżyła zderzenie z łódką: "By mnie tu już chyba nie było"

Kłopoty w raju. Nie uwierzycie, co mi się przydarzyło, bo ja sama w to nie wierzę. Pływałam sobie w miejscu odgrodzonym. I wpłynęła na mnie łódka. Dosłownie. Nie wiem, jak to jest możliwe. Przejechała mi po plecach. Bardzo boli, właśnie się okładam lodem, coś czuję, że będę miała okropny siniak – zaczęła swoją opowieść Magda.

„Ale i tak miałam bardzo dużo szczęścia. Bo mimo bólu po tym, jak na mnie najechał, zobaczyłam łopaty od silnika. I w ostatniej chwili cofnęłam głowę. Bo by mnie tu już chyba nie było” dodaje bardzo przejęta i wciąż lekko wystraszona artystka.

Magda Steczkowska o zderzeniu z łódką

„Na szczęście nie przeorał mi skórę. Ale mocno we mnie walnął, bardzo ciężko mi chodzić, boli jak chole*a. Ale cieszę się, bo w tym wszystkim naprawdę miałam dużo szczęścia. I nasz kolega […] powiedział dokładnie to samo, jak mnie zobaczył. Powiedział, że muszę być dużą szczęściarą, że przeżyłam zderzenie z łódką. Nie wierzę, że to miało miejsce. Bo ta łódka nie jest mała. Szok” słyszymy w relacji na Instagramie.

To, co mnie dziś spotkało, jest nie do uwierzenia. Dlatego po pierwszym szoku uśmiech nie schodzi mi z twarzy. Znowu się udało. Jednak jestem szczęściarą. Ktoś nade mną czuwał – napisała po wszystkim Steczkowska z ogromną ulgą.

Zobacz zdjęcia:

Magda Steczkowska
Magda Steczkowska o wypadku z łódką, fot. instagram.com/magdasteczkowska
Magda Steczkowska
Magda Steczkowska, fot. KAPiF
Magda Steczkowska
Magda Steczkowska, fot. KAPiF
Magda Steczkowska
Magda Steczkowska, fot. KAPiF