Maja Bohosiewicz zaliczyła niezłą wpadkę. Pokazała kadr z sypialni z zabawką dla dorosłych w tle
Maja Bohosiewicz słynie ze swojego poczucia humoru i tego, że nie przejmuje się krytyką innych. Tym razem celebrytka zaprosiła widzów do swojej sypialni i pokazała trochę za dużo.
Maja Bohosiewicz to znana aktorka
Kobieta lubi dzielić się swoim życiem prywatnym na Instagramie
Ostatnio fani dopatrzyli się przy jej łóżku wibratora
Z pewnością dla niektórych gwiazd taka wpadka mogłaby być skazą na wizerunku, ale nie dla wyluzowanej Mai, która nie przejmuje się takimi rzeczami! Jej reakcja na rzekomą "wpadkę" była jak najbardziej właściwa.
Maja Bohosiewicz — kariera i życie prywatne
Maja Bohosiewicz zdobyła sympatię widzów swoimi kreacjami aktorskimi w znanych produkcjach, takich jak Ojciec Mateusz, Rodzinka.pl, Na dobre i na złe czy Za marzenia. Swoimi wdziękami czarowała też jurorów w drugiej edycji programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Odważna Maja nie bała się również okładki w "Playboyu" w 2013 roku, o której mówiła cała Polska.
Prywatnie jest żoną Tomasza Kwaśniewskiego, z którym ślub wzięła w 2018 roku. Jednak zanim to nastąpiło, Maja zdążyła urodzić mu dwójkę dzieci, Zacharego i Leonię, którzy dziś mają odpowiednio: 5 i 4 lata.
Instagramowa wpadka Mai Bohosiewicz
Wszyscy wiedzą, że Maja z chęcią publikuje na Instagramie to, co dzieje się w jej domu. Razem z mężem raczą obserwatorów aktorki — a jest ich prawie pół miliona — sporą dawką humoru. Ostatnio jednak gwiazda przypadkowo pokazała trochę za dużo ze swojego życia prywatnego.
Ci, którzy są na bieżąco z Mają Bohosiewicz wiedzą, że ostatnio do jej rodziny dołączył nowy członek — mały piesek rasy Cavalier King Charles Spaniel. Gwiazda bez przerwy wrzuca fotki nowego pupila, który bawi się raz z nią, raz z jej mężem.
Ostatnio opublikowane przez Maję InstaStory, które zniknęło po 24 godzinach, wywołało mieszane reakcje jej obserwatorów. Maja wrzuciła fotkę, na której jej mąż, Tomasz Kwaśniewski, śpi przytulony do słodkiego pieska. Część fanów odpowiedziała, że wyglądają jak dwa aniołki i "żal ich budzić", jednak inni, nieco bardziej spostrzegawczy, zauważyli ciekawy przedmiot na szafce nocnej obok łóżka.
Okazuje się, że Maja zapomniała schować... wibrator. Obserwatorzy od razu wytknęli jej śmieszną wpadkę i nawet dopatrzyli się modelu — to popularny pingwinek! Radosnym reakcjom nie było końca:
- Hahaha Maja! Pingwinek - wiesz, co dobre
- Maja, Pingwin wygrał to zdjęcie
- Pingwinek!
Zdystansowana do całego zajścia Maja Bohosiewicz w żadnym wypadku nie wstydzi się swojej seksualności i nie przejął ją fakt, że fani zauważyli wstydliwy przedmiot na szafce nocnej. Wręcz przeciwnie. Dumna celebrytka zaznaczyła:
- A jeżeli chodzi o pingwina, to jest to absolutny gadżet, który polecam i kupuje każdej mojej przyjaciółce
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
źródło: Instagram