Maja Ostaszewska uderza w Kaczyńskiego po słowach o "dawaniu w szyję". "Obrzydliwe pod każdym względem"
Maja Ostaszewska przebywała przy granicy, kiedy w Ełku padły słowa, które wzburzyły ogrom społeczeństwa. Teraz zabrała głos w sprawie i stanęła w obronie nie tylko kobiet. Mocno uderzyła w Jarosława Kaczyńskiego i w ostrych słowach podsumowała sytuację w kraju.
Podczas spotkania z wyborcami w Ełku lider PiS jasno dał do zrozumienia, że winę za niską dzietność w Polsce ponoszą młode kobiety, które "lubią dawać w szyję" i "piją tyle, co ich rówieśnicy". Po jego słowach w mediach wylała się fala krytyki. Sprawa nie cichnie, a kolejne znane osoby zabierają głos w sprawie.
Maja Ostaszewska była przy granicy, gdy Kaczyński mówił o "dawaniu w szyję". Aktorka ostro o sytuacji w kraju
W przeciwieństwie do licznych sław, które niemal od razu zareagowały na wypowiedź, Maja Ostaszewska dopiero po kilku dniach przerwała milczenie. Wszystko przez działania Grupy "Granica", w które aktorka od wielu miesięcy jest mocno zaangażowana. Od razu po 1 listopada ruszyła na Podlasie, by dołączyć do akcji humanitarnej na rzecz uchodźców.
Także teraz, udzielając komentarza dla redakcji Jastrząb Post, nie zawahała się przed nawiązaniem do sytuacji przy wschodniej granicy, nie szczędząc krytycznych uwag pod adresem rządzących. Jak zareagowała na słowa Jarosława Kaczyńskiego?
– Nie słyszałam ich tak od razu i to też nie jest bez znaczenia. Dokładnie wtedy, kiedy te haniebne i oderwane od rzeczywistości słowa były wypowiadane, też idiotyczne, bo nie są poparte żadną prawdą, ani żadną wiedzą w tym temacie. Tak się składa, że akurat wtedy byłam na pograniczu polsko-białoruskim i zajmowałam się niesieniem pomocy humanitarnej. Również dlatego, że w tym kraju nie wszystko działa tak, jak powinno – zaznaczyła.
Wypowiedź polityka już wcześniej została przefiltrowana przez dane statystyczne oraz opinie ekspertów, którzy kategorycznie zaprzeczali, jakoby "teoria" o dziesięciokrotnie szybszym uzależnianiu się kobiet od alkoholu w porównaniu do mężczyzn była prawdziwa. Aktorka nie uderzyła jednak tylko i wyłącznie w niemające najmniejszego pokrycia tezy.
– Te słowa były żenujące i obraźliwe – oświadczyła. Jej zdaniem uderzały nie tylko w kobiety.
Maja Ostaszewska nie szczędziła ostrych słów wobec lidera PiS. "Haniebne i oderwane od rzeczywistości"
Widać było, że wypowiedź Kaczyńskiego wywołała w aktorce skrajne emocje. Podkreśliła, jak ważne jest, by protestować przeciwko takiemu podejściu i nie dawać przyzwolenia na jawne "obrażanie połowy społeczeństwa". Wprost określiła postawę polityka, jako "cyniczną".
– Naprawdę musimy wyraźnie mówić temu stop, dosyć, nie godzimy się na to. To jest niedopuszczalne, nie mówiąc o tym, że to są jakieś bzdury. To jest obraźliwe wobec kobiet, które z różnych powodów nie mają dzieci. Czasem jest to ich wybór, czasem jest to związane z ich zdrowiem, bezpieczeństwem, sytuacją życiową – podkreśliła.
Zaznaczyła, że ofiarami kontrowersyjnej przemowy padły nie tylko kobiety, ale również osoby zmagające się z chorobą alkoholową. Znów padły zarzuty pod nieprawdziwością wysnutych "teorii".
– To było też obraźliwe wobec osób, które chorują na chorobę alkoholową. Jak można mówić takie bzdury, wyssane z palca opowieści ile czasu trzeba pić, żeby wpaść w chorobę alkoholową, która jest bardzo poważna. Choruje na nią bardzo wielu ludzi. Więc trzeba naprawdę ważyć słowa. Pod każdym względem było to obrzydliwe i niedopuszczalne – podsumowała ostro.
Maja Ostaszewska była jedną z wielu gwiazd Polsatu i TVN-u, które zabrały głos w sprawie — warto jednak dodać, że również z ramienia TVP Info pojawił się już komentarz, który próbował wyjaśnić, o co tak naprawdę chodziło prezesowi Prawa i Sprawiedliwości. Pominięto jednak fragment o tym, że kobiety uzależniają się szybciej niż mężczyźni, a także niechlubne słowa o "dawaniu w szyję".
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Źródło: Jastrząb Post