Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Martyna Wojciechowska poinformowała o śmierci: "Czekali aż serce przestanie bić". Nie żyją mama i jej dziecko
Redakcja Świata Gwiazd
Redakcja Świata Gwiazd 17.10.2023 15:45

Martyna Wojciechowska poinformowała o śmierci: "Czekali aż serce przestanie bić". Nie żyją mama i jej dziecko

Martyna Wojciechowska poinformowała o śmierci
Martyna Wojciechowska, fot. KAPIF

Martyna Wojciechowska poinformowała o tragicznym zdarzeniu. Nie żyją mama i jej dziecko. Co się wydarzyło i o czym pisze dziennikarka? Serce pęka.

Martyna Wojciechowska i jej działalność społeczna

Martyna Wojciechowska od lat słynie nie tylko ze wspaniałych reportaży, ale też z działalności charytatywnej oraz filantropijnej. Dziennikarka jest honorową ambasadorką organizacji WWF Polska, członkinią Polskiej Akcji Humanitarnej, była też zaangażowana między innymi w budowę kliniki hematologii dziecięcej "Przylądek Nadziei" we Wrocławiu.

Założyła także fundację UNAWEZA, która wspiera bohaterki jej programów “Kobieta na krańcu świata”, ale także odpowiada na bieżące potrzeby osób pokrzywdzonych.

Wojciechowska jest bardzo wrażliwa na tematy ważne społecznie. Nie mogła przejść obojętnie wobec kolejnej sprawy.

Doda chce kandydować na prezydentkę. Martyna Wojciechowska oddałaby na nią swój głos? Wojciechowska nie dotrzymała obietnicy danej ojcu jej córki

Martyna Wojciechowska poinformowała o śmierci

Na profilu instragramowym Martyny Wojciechowskiej pojawiło się poruszające zdjęcie i jeszcze bardziej wzruszający opis.

"Zatrzymaj się. Co widzisz?
To Marta Sowińska z synkiem Wiktorem. Oboje nie żyją.
KOSZT LUDZKI ZAOSTRZONEJ USTAWY ANTYABORCYJNEJ W POLSCE" -zaczęła.

I dodała:

"Polecam Wam przejmujący reportaż Anny Pamuły @annapamulanka ze zdjęciami Kasi Stręk @kasia_strek na łamach magazynu TIME @
To efekt wielomiesięcznego dziennikarskiego śledztwa, wspieranego przez Pulitzer Center" - napisała.

W dalszej części dziennikarka pisała, nawiązując do cierpienia setek kobiet:

"Zbyt wiele kobiet w Polsce straciło życie, bo zadziałał tzw „efekt mrożący” po skandalicznym wyroku Trybunału Konstytucyjnego i zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej.
Lekarze nie podejmują działań, bo czekają na to, że serce płodu przestanie być, a sepsa postępuje wyjątkowo szybko.
Kiedy opisane w artykule kobiety miały wzrost temperatury, drgawki i jeszcze można było próbować je uratować - były przykrywane kocami i podawano im środki na uspokojenie".

Nawiązała także do zakończonych właśnie wyborów parlamentarnych. 

“Dzisiaj szczególnie, tuż po wyborach parlamentarnych mam nadzieję, że ZMIANY w tym zakresie pojawią się w Polsce jak najszybciej. #AniJednejWięcej Wierzę, że lekarze przestaną się bać leczyć!”

Dalej poleciła reportaż i dziennikarkę, która zajęła się sprawą. To ważne, żeby nagłaśniać takie sprawy.

"Gratuluję Ani i Kasi wspaniałej i potrzebnej nam wszystkim pracy. Link do artykułu „6 Stories Show the Human Toll of Poland’s Strict Abortion Laws” wrzucam na story. Ania Pamuła to jedna z najbardziej niezwykłych osób jakie spotkałam na swojej drodze. Przede wszystkim rzetelna reporterka, która każdy fakt sprawdzi sto razy, wysłucha wszystkich możliwych stron, zanim naniesie coś na papier.
Dociekliwa, uparta i ważąca każde słowo.
Moja wieloletnia przyjaciółka, reporterka i autorka książek „Polacos”, „Wrzenie”, „Mamy do pogadania”. Pracowałyśmy razem nad książką „Co chcesz powiedzieć światu” i przy niektórych odcinkach programu „Kobieta na krańcu świata”.
Ania, szacun. M. fot. Kasia Strek"

Martyna Wojciechowska informuje, internauci komentują

Pod postem Martyny Wojciechowskiej pojawił się wielki odzew na sprawę, o której postanowiła napisać i nagłośnić ją:

  • Serce pęka. Precz z tymi obrzydliwymi dziadersami.
  • Mam nadzieję, że tym zajmą się w pierwszej kolejności bo w strachu o swoje życie wiele kobiet nie decyduje się na dziecko. Czas to zmienić.
  • W tym świetle, dzisiejsze słowa lidera PSL w Radiu Zet są skandaliczne. Sumienia polityków nie mogą decydować o naszym prawie do wyboru - a to tylko kilka z komentarzy.

Pojawiły się także osobiste historie kobiet. Nie brakuje doświadczeń ze szpitali z różnych zakątków Europy. Ważne słowa Martyny Wojciechowskiej i informacja o reportażu, jaką przekazała, zostały docenione. 

KAPIF_1000pix_K819508F.jpg
Martyna Wojciechowska, fot. KAPIF