Maryla Rodowicz otrzymała nietypowy prezent. Wszystko wydarzyło się tuż po koncercie, szybko o tym nie zapomni
W dzisiejszych czasach tak naprawdę każdy celebryta ma media społecznościowe, ale nie wszyscy prowadzą je osobiście. Są jednak gwiazdy, które wolą własne, szczere wpisy od wymuskanych, profesjonalnych postów. Wśród nich na pewno jest Maryla Rodowicz, która w zabawny sposób zrelacjonowała swój ostatni koncert.
Maryla Rodowicz po koncercie w Słubicach
Rodowicz wystąpiła ostatnio w Słubicach. Jak poinformowała w mediach społecznościowych, część widowni przyjechała z Niemiec, dlatego artystka postanowiła tę grupę potraktować specjalnie. Właśnie dlatego zaśpiewała kilka zwrotek w ich języku.
Przy okazji wokalistka zdecydowała się też nieco ponarzekać. Co prawda nie na sam koncert, a raczej na miejsce jego organizacji. Nie było jej na rękę, że z Warszawy do Słubic jest aż tak daleko.
"Pytanie na śniadanie". Nowy duet na antenie rozczarował widzów: "Może niech sama prowadzi?"Maryla Rodowicz dostała prezent
Niemcy mają w naszym kraju różną opinię, ale wychodzi na to, że ci, którzy przyszli na koncert Maryli Rodowicz, byli wyjątkowo życzliwi. Jak bowiem poinformowała sama wokalistka, po występie dostała od zagranicznej grupy wyjątkowy prezent.
Wręczono jej bowiem słoik niemieckich ogórków kiszonych! Trzeba przyznać, że to bardzo nietypowy podarek dla gwiazdy estrady, ale właśnie dlatego Rodowicz na długo go zapamięta. Koncert w Słubicach zostanie w jej pamięci także dlatego, że na scenę rzucano jej kwiaty, a jak sama podkreśliła, dziś nie zdarza się to zbyt często.
Tak bylo dzisiaj w Slubicach dla niemieckie czesci widowni zaspiewalam kilka zwrotek Kleine eisenbahn ballade czyli Ballade wagonowa no i wracam do Warszawy daleko te Slubice dostalam prezent niemieckie ogorki kiszone poza tym caly czas lecialy kwiaty na scene glownie roze co nie zdarza sie czesto (pisowania oryginalna) - czytamy na Instagramie Maryli Rodowicz.
Fani zachwyceni Marylą Rodowicz
Być może część osób uważa, że takie prowadzenie mediów społecznościowych jest nieprofesjonalne, ale na pewno nie fani Maryli. Ci tłumnie dają jej znać, by się nie zmieniała i uwielbiają ją taką, jaka jest. Poza tym wciąż jest po prostu pierwszorzędną artystką. Nie zabrakło bowiem osób ze Słubic, które chwaliły jej występ.
- Kochamy Panią z całego serca.
- Lepsza niż cały Open'er.
- Maryla jesteś taka fajna — czytamy w sekcji komentarzy.
Zobacz post:
